Magdalena Jurczyk: Mamy sporo do zdobycia
TAURON LIGA: Ruszyły przygotowania do nowego sezonu, ale pewnie Magdalena Jurczyk wolałby w tym momencie przygotowywać się ale… z reprezentacji Polski do mistrzostw świata?
MAGDALENA JURCZYK (środkowa Developresu BELLA DOLINA Rzeszów): Zagradza się, ale wyszło jak wyszło i muszę się cieszyć z tego, że mogę przygotowywać się do kolejnego sezonu w Rzeszowie. Mamy jasno postawiony cel przed sobą i będziemy robić wszystko, żeby coraz lepiej trenować.
- Pewnie jednak odczuwa pani niedosyt w kwestii reprezentacji Polski, bo w rozgrywkach Ligi Narodów sporo pani grała i nadzieje na znalezienie się w kadrze na mundial na pewno były?
- Trener stwierdził, że inne dziewczyny bardziej się przydadzą na tą imprezę i pozostaje mi to zaakceptować. Mogę się przygotowywać do sezonu w klubie. Dla mnie już i tak bardzo fajnym doświadczeniem były te występy w Lidze Narodów i mam nadzieję, że w przyszłości gdzieś tam bardzie zdobędę zaufanie trenera.
- Przygotowania do sezonu rozpoczęłyście w mocno okrojonym pięcioosobowym składzie…
- Trochę na tym pierwszym treningu pustawo na hali było, ale lada dzień będzie nas siedmioro jak dziewczyny wrócą z plażówki. Wkrótce Ana Kalandadze ma do nas dołączyć. Może nie są to super komfortowe warunki do treningów w takim okrojonym zestawieniu ale nic z tym nie zrobimy. Zobaczymy jak będzie się układało na mistrzostwa Świata bo mamy przecież cztery dziewczyny w kadrze Polski i jedną w kadrze Czech. Czekamy i trenujemy w takim zestawieniu jakim jesteśmy.
- Był taki głód powrotu do siatkówki?
- Na pewno tak i tęskniłam za siatkówką, bo trochę tego odpoczynku wakacyjnego było. Sezon reprezentacyjny dla mnie skończył się na początku lipca więc tego wolnego było. Odpoczęłam i jestem gotowa do treningu i wyzwań.
- Na pewno waszym atutem może być stabilność składu bo tych zmian w kadrze nie było zbyt wiele, są trzy nowe siatkarki…
- Myślę, że to, że zmian nie było za dużo, jest bardzo dobre dla nas. Jesteśmy już zgrane z ub. sezonu. Te trzy dziewczyny, które przyszły do nas szybko dostosują się do naszego stylu gry, treningów i będzie to bardzo dobrze wyglądać.
- Nie było żadnych roszad wśród rozgrywających co też jest istotna sprawą…
- To jest kluczowa pozycja. Z Kasią Wenerską będę grać trzeci sezon i to jest dla mnie mega bardzo dobre. Myślę, że dziewczynom z nią się też bardzo dobrze grało. W końcu jest w reprezentacji więc jest bardzo dobrą rozgrywającą. Pewnie do nas dołączy zaraz przed ligą to nie będziemy potrzebowały dużo czasu żeby się z nią zgrać z powrotem.
- Na pani pozycji szykuje się w zespole sporo konkurencja i walka o miejsce w szóstce.
- Myślę, że jak zwykle. Bardzo dobrze świadczy, że im lepsze dziewczyny są w drużynie tym większa mobilizacją, żeby trener na mnie postawił niż na koleżankę.
- Przez ostatnie sezony cały czas ten srebrny medal jest w Rzeszowie. Zmieni się to po rozgrywkach 2022/2023?
- Nie będziemy rozmawiać już o wicemistrzostwie tylko o mistrzostwie Polski (śmiech). Będziemy robić wszystko, żeby w końcu sięgnąć po ten tytuł. \
- Pewnie wam się też marzy dobry występ w Lidze Mistrzyń, po tak świetnym ub. sezonie…
- Myślę, że się nam marzy dużo dobry występów. Mamy przecież rywalizację o Superpuchar Polski i Puchar Polski, gdzie będziemy bronić tych trofeów. Oczywiście, że Liga Mistrzów więc mamy sporo do zdobycia i obrony. Uważam, że jesteśmy zespołem, który może powtórzyć ten wynik sprzed roku, a może być i nawet lepiej.
Powrót do listy