Lorenzo Micelli: kluczem do zwycięstwa była zagrywka
Developres SkyRes kontynuuje zwycięska passe. Rzeszowianki pokonując BKS Profi Credit odniosłyszóstą z rzędu wygraną. Poniedziałkowy mecz był jednostronnym widowiskiem, w którym zdecydowanie warunki gry dyktowały rzeszowianki.
- To spotkanie tak wyglądało, ponieważ rywalki nie narzuciły nam żadnej presji – opisuje Lorenzo Micelli, włoski szkoleniowiec Developresu SkyRes. - My z kolei byliśmy dobrze przygotowani też od strony zdrowotnej i fizycznej, ponieważ w ostatnim okresie ciężko była nam zebrać cały zespół na treningach. Część dziewczyn borykała się z przeziębieniami i gorączkami, więc ostatnie dwa tygodnie były dla nas trudne, nawet nie ze względu na podróż do Kalisza i grę w środku tygodnia, ale bardziej z uwagi na problemy zdrowotne. Tu nie chodziło o przygotowanie fizyczne, ponieważ dziewczyny są w dobrej kondycji i stać ich na dobrą grę. Muszą tylko być zdrowe, żeby to pokazać. Przez ostatnie dni pracowaliśmy bardzo dobrze i w trakcie meczu mogliśmy sprawdzić pewne rozwiązania, które testowaliśmy na treningach. Dziewczyny były bardzo skoncentrowane, bo wiedziały o tym, że potrzebujemy dwóch zwycięstw w ostatnich dwóch spotkaniach pierwszej rundy. To da nam przynajmniej trzecie miejsce, bo drugie jest już zależne od tego, czy Chemik Police pokona ŁKS Commercecon Łódź. My musimy najpierw zrobić swoje. Jesteśmy oczywiście w pierwszej szóstce, która będzie rywalizowała w Pucharze Polski, ale zależy nam też na tym, żeby grać swoją siatkówkę i cały czas ją rozwijać. Cieszy mnie to, że z Bielskiem nie przytrafiło nam się jakieś załamanie gry w trakcie meczu. Nawet jeśli bielszczanki wygrywały swoje akcje, to my potrafiliśmy sobie z tym poradzić i nie pozwoliliśmy rywalkom na wiele. Kluczem do tego była nasza bardzo dobra zagrywka, która pozwoliła naszemu blokowi na zneutralizowanie gry rywalek. Przyznam, że nie spodziewaliśmy się tego, że ten mecz będzie tak wyglądał. W meczach z Chemikiem i Budowlanymi bielszczanki spisywały się lepiej, ale tym razem trafiły też na naszą bardzo dobrą dyspozycję – stwierdza szkoleniowiec zespołu z Rzeszowa.
Powrót do listy