Łódź gospodarzem turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich siatkarek
Miasto Łódź będzie gospodarzem olimpijskiego turnieju kwalifikacyjnego siatkarek, jedynego w Europie.
Taka informacja została oficjalnie ogłoszona podczas konferencji prasowej z udziałem władz Łodzi, reprezentowanych m.in. przez prezydent Hannę Zdanowską, Sebastiana Świderskiego, prezesa PZPS, oraz Aleksandra Boričicia, prezydenta Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV) i wiceprezydenta Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB).
Od 16 do 24 września Łódź będzie jednym z trzech miast, w których rozegrane zostaną kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu. W Atlas Arenie wystąpi osiem zespołów, w tym reprezentacja Polski.
- Mówi się, że Łódź jest kobietą. W przypadku sportu, śmiało możemy powiedzieć, że Łódź jest żeńską siatkówką. Mamy mistrzynie Polski z ŁKS i brązowe medalistki z Budowlanych. Zawodniczki łódzkich zespołów stanowią trzon polskiej kadry. Serdecznie zapraszamy od 16 do 24 września do Atlas Areny. Gościć będziemy osiem świetnych reprezentacji, a dwie z nich zapewnią sobie udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wierzę, że jedną z nich będzie polska reprezentacja, którą rok temu łódzcy kibice, łódzka hala poniosła do ćwierćfinału mistrzostw świata. Teraz czas na awans na igrzyska olimpijskie - powiedziała Hanna Zdanowska.
- W imieniu Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej dziękuję PZPS-owi i Łodzi oraz jej prezydent Hannie Zdanowskiej za zaproszenie. Dla nas w Europie bardzo ważne jest, aby jedna europejska federacja organizowała kwalifikacje do igrzysk. Europejska siatkówka potrzebuje więcej drużyn w grze olimpijskiej. Będziemy się cieszyć, jeśli Polska, jak wiele razy wcześniej, ponownie odniesie wielki sukces. Siatkówka w Polsce jest dyscypliną, która cieszy się ogromną popularnością i różne miasta, wśród nich oczywiście Łódź, inwestują bardzo dużo, żeby ta siatkówka była jak najbardziej widoczna, żeby jak najwięcej turniejów było organizowanych - powiedział Aleksandar Boričić.
W łódzkich kwalifikacjach (grupa C), oprócz reprezentacji Polski zagrają: Włochy, USA, Niemcy, Tajlandia, Kolumbia, Korea Południowa i Słowenia. Łącznie w Atlas Arenie rozegranych zostanie 28 meczów – po 4 mecze dziennie. Stojąca obok hala im. Józefa „Ziuny” Żylińskiego będzie stanowić zaplecze rozgrzewkowe.
- Serdecznie dziękuję pani prezydent, jak i całemu miastu, za kolejną gościnę naszej pięknej dyscypliny w tym pięknym mieście, które, tak jak pani prezydent wspomniała, siatkówką stoi przede wszystkim. Witam również pana prezydenta, który zgodził się na przyjazd i zaszczycił nas swoją obecnością. Cieszymy się, ponieważ ten turniej kwalifikacyjny będzie tak naprawdę jedynym, który odbywa się w Europie. Dla nas to jest szczególne wyróżnienie i szczególny turniej. Wierzę, że będzie on równie udany jak zeszłoroczne mistrzostwa świata w wykonaniu naszych pań. Z tego miejsca chciałbym wszystkich oczywiście na niego zaprosić i jednocześnie chciałbym, aby nasze dziewczyny sprawił nam tyle radości co zeszłym roku. Poproszę zawodniczki o wielkie, wielkie widowiska, a kibiców o przyjście, by dopingowali nasze panie - powiedział Sebastian Świderski.
We wszystkich turniejach kwalifikacyjnych wystąpią 24 reprezentacje. Losowania grup dokonano 17 marca 2023 roku w Lozannie. W grupie A (turniej zostanie rozegrany w Chinach) wystąpią: Chiny, Serbia, Dominikana, Holandia, Kanada, Czechy, Meksyk i Ukraina, natomiast do grupy B oprócz Japonii (gospodarz) trafiły reprezentacje: Brazylii, Turcji, Belgii, Bułgarii, Portoryko, Argentyny oraz Peru. Po dwie czołowe drużyny z każdej grupy zapewnią sobie awans do turnieju olimpijskiego, a pięciu pozostałych uczestników igrzysk zostanie wyłonionych na podstawie rankingu FIVB. Obecnie Polska zajmuje w nim 8. miejsce.
- Po raz kolejny Łódź gościć będzie najlepsze zespoły siatkarskie na świecie. Liczymy, że na mecze w Łodzi znów przyjdzie rzesza fanów siatkówki, stąd nasza kolejna współpraca z Międzynarodową Federacją Piłki Siatkowej i Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. Dla kibiców będzie to z pewnością nie lada gratka, dla Łodzi szansa na promocję jako ważnego ośrodka sportowego. W roku 600-lecia nadania praw miejskich Łodzi, także łódzcy sportowcy dostarczają nam wielu pozytywnych emocji, więc jestem przekonana, że i polskie siatkarki wyjadą z naszego miasta zadowolone - dodała Joanna Skrzydlewska, wiceprezydent Łodzi odpowiedzialna za sport.