LM: ŁKS Commercecon Łódź - Chimik Jużne 3:1
ŁKS Commercecon Łódź pokonał Chimik Jużne 3:1 (25:15, 25:19, 23:25, 25:22) w czwatym meczu grupy C Ligi Mistrzyń. Pierwsze spotkanie tych drużyn zakończyło się również wygraną łodzianek, ale wtedy padł wynik 3:2.
Bez wątpienia mistrzynie Polski były faworytem tego starcia, bo ukraińska drużyna w trzech dotyczasowych starciach w Lidze Mistrzyń zdobyła tylko jeden punkt. Stało się to w listopadowym meczu z ŁKS Commercecon w Odessie. Łodzianki jeszcze przed pierwszym gwizdkiem zapowiadały, że będą chciały zrewanżować się niżej notowanemu rywalowi za tamtą stratę.
Pierwszą partię spotkania z wysokiego „c” rozpoczęła polska drużyna. Serią świetnych zagrywek popisała się Eva Mori 3:0. Do tego gospodynie utrzymywały bardzo dobrą skuteczność w kontrataku, m.in. Monika Bociek 6:0 oraz bloku 10:0. Zespół z Ukrainy nie miał żadnych argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę w tej premierowej odsłonie meczu 2:12. Do końca grę kontrolował ŁKS, zwyciężając bardzo pewnie 25:15. Wygraną skutecznym atakiem z lewego skrzydła przypieczętowała Katarina Lazović.
Drugi set był bardziej wyrównany. Po zespole Chimika widać było, że pierwsze nerwy i stres minął. Dzięki dobrym atakom objął prowadzenie 4:2. Gospodynie dość szybko doprowadziły do remisu 8:8. Chwilę później podopieczne Marka Solarewicza przejęły inicjatywę na parkiecie 14:10 i 15:11. Na środku siatki bardzo dobrze spisywała się Klaudia Alagierska, a na skrzydle Bociek 19:15. Z kolei zespół gości nie wystrzegał się prostych błędów 17:21. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa w tym secie zdobyła Aleksandra Wójcik 25:19.
Chimik Jużne pomimo porażki w dwóch pierwszych setach ani myślał poddać się bez walki. W secie numer trzy przyjezdne objęły bardzo szybko prowadzenie 6:1. Łodzianki popełniały sporo błędów własnych. W tej sytuacji szkoleniowiec ŁKS Commercecon poprosił o czas dla swojej drużyny. Jednak do połowy seta sytuację na boisku kontrolowały siatkarki Chimika 10:5 i 13:10. Dopiero mocna zagrywka Lazović pozwoliła gospodyniom zmniejszyć dystans do rywalek 12:13, a nawet wyjść na prowadzenie 14:13. Równy wynik utrzymywał się do stanu 18:18. W końcówce drużyna gości odskoczyła na dwa oczka 20:18. Tym razem nie dała sobie wyrwać z rąk prowadzenia. W ostatniej akcji tej partii Bociek zaatakowała w aut bez bloku 23:25.
Zespół z Łodzi bardzo szybko wyciągnął wnioski z porażki w trzecim secie. W kolejnym bardzo szybko narzucił przeciwniczkom swój rytm gry 10:5. Zawodniczki z Ukrainy popełniały sporo prostych błędów. Do tego ręki w polu serwisowym nie zwalniała Bociek 12:5. Co prawda w końcówce Chimik zdołał zniwelować stratę do dwóch oczek 18:20, wykorzystując lekkie rozluźnienie gospodyń. Jednak ostatnie słowo należało do łodzianek, które ostatnią część czwartkowego meczu wygrały 25:22. Zwycięstwo pewnym atakiem przypieczętowała Wójcik.
Relacja punktowa: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=37507
Statystyki meczu: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=37507
Powrót do listy