LM: Farmutil rozpoczyna rozgrywki
W środę PTPS Farmutil Piła zmierzy się z Desparem Perugia w ramach rozgrywek CEV Indesit Champions League. Pomimo dwóch przegranych na początku sezonu w PlusLidze Kobiet, pilanki nie stoją na straconej pozycji w rywalizacji z ubiegłorocznymi triumfatorkami tych rozgrywek.
Gospodynie tego pojedynku również nie mają najlepszego sezonu, w dotychczasowych czterech spotkaniach włoskiej Serie A, siatkarki Desparu mają zaledwie jeden punkt na swoim koncie. Należy tutaj wspomnieć o zmianach jakie zaszły u mistrzyń Włoch. Z zespołem pożegnały się takie gwiazdy jak Simona Gioli, Mirka Francia czy Antonella Del Core. Również i pilanki w tym sezonie startują w mocno przebudowanym składzie, co wcale nie oznacza, że jest to gorsza drużyna. Katarzynę Skorupę zastąpiła na pozycji rozgrywającej Milena Sadurek-Mikołajczyk, natomiast na libero ujrzymy Paulinę Maj. - Chcę, aby dziewczyny grały dobrze, żeby wygrywały. Nie mamy presji - nie jesteśmy faworytem. W tamtym roku było powiedziane, że nie mamy szans w grupie, gdzie grało Jesi i Cannes, a okazało się, że wyszliśmy z tej grupy i to w dodatku na drugim miejscu. Co będzie w tym roku to czas pokaże – mówił niedawno Jerzy Matlak. A jaki będzie finał pojedynku włosko-polskiego, przekonamy się już w środę (początek 20.30). Powrót do listy