Liga Narodów. Złe miłego początki, ale Polska znów pokazała siłę
Reprezentacja Polski siatkarek wygrała dziewiąty mecz w Lidze Narodów. Tym razem o jej sile przekonała się Bułgaria.
Pokonując Niemcy Polska zapewniła sobie awans do turnieju finałowego, który zostanie rozegrany w dniach 12-17 lipca w Arlington w USA. Nie oznacza to jednak, że kolejne spotkania są mniej ważne, bo - przypomnijmy - ważne jest zdobywanie punktów do rankingu FIVB, by zwiększyć szansę na kwalifikację olimpijską. Naszej drużynie pozostały w fazie zasadniczej mecze z Bułgarią i Koreą, rywalami z dołu tabeli.
Nie oznacza to jednak, że będzie łatwo, o czym polskie siatkarki przekonały się w pierwszym secie. Zaczęły bardzo dobrze (7:2), jednak później straciły koncentrację i Bułgarki doprowadziły do remisu (18:18). Gdy Monika Fedusio zdobyła punkt zagrywką (22:20), wydawało się, że wszystko wróciło do normy, bo Polska miała trzy setbole (24:21). Nie wykorzystała żadnego, a rozpędzone przeciwniczki zaczęły świetnie bronić i wykorzystywać kontry. W nagrodę objęły prowadzenie w meczu.
Zimny prysznic obudził Biało-czerwone. Tradycyjnie skuteczna była Magdalena Stysiak, w znakomitą zmianę dała Martyna Czyrniańska, zastępując Martynę Łukasik. Trener Stefano Lavarini kilka razy zirytował się, gdy niezbyt trudne do podbicia piłki wpadały w boisko, jednak jego podopieczne pokazały, że znakomita postawa na nie jest przypadkowa. W drugiej partii też miały przestój i przegrywały 16:18, ale końcówkę wygrały 9:1! Bułgarki przekonały się, że blok w wykonaniu Stysiak i Agnieszki Korneluk jest jak ściana...
To był przełom, gdyż w kolejnych setach Polski miału już zdecydowaną przewagę. Duża w tym zasługa dobrych zagrywek, po których łatwiej było ustawiać blok i obronę. W ataku zaś doskonale grały były skrzydłowe, które skończyły mecz z ponad 50-procentową skutecznością. Najwyższą miała Czyrniańska - 18 razy zbijała, zdobywając 11 punktów i tylko raz dała się zablokować.
W ostatnim meczu w Korei Polska zagra w niedzielę z gospodyniami (o godz. 7.30) i jeśli wygra, zajmie przynajmniej drugie miejsce w końcowej tabeli.
Polska - Bułgaria 3:1 (26:28, 25:19, 25:16, 25:15)
Polska: Wenerska 1, Różański 16, Korneluk 10, Stysiak 19, Łukasik 2, Jurczyk 8, Stenzel (libero) oraz Fedusio 1, Nowicka 1, Gałkowska 3, Czyrniańska 14, Pacak 2, Szczygłowska
Powrót do listy