Liga Narodów. Polskie liderki grają w Hongkongu
Tego chyba jeszcze nigdy nie było - po pierwszych turniejach Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarek jest wyżej od siatkarzy. W Hongkongu podopieczne Stefano Lavariniego zagrają o podtrzymanie zwycięskiej serii.
Przed nami kolejne drugi tydzień zmagań w Lidze Narodów siatkarek. Po pierwszych czterech meczach Biało-czerwone są niespodziewanie liderkami tabeli, mimo że zmierzyły się z dwiema najsilniejszymi drużynami z rankingu FIVB..
Ważne punkty w rankingu
W pierwszym turnieju Ligi Narodów polskie siatkarki odniosły cztery zwycięstwa. W pierwszym spotkaniu wprawdzie męczyły się z Kanadyjkami, ale ostatecznie wygrały 3:2. Później było już coraz lepiej. W drugim meczu pokonały Włoszki 3:1, później nie dały żadnych szans reprezentacji Tajlandii (3:0), a na koniec turnieju rozgrywanego w Turcji ograły Serbię 3:0. Łącznie zdobyły 11 punktów i zostały liderkami tabeli.
Niezwykle ważne były zwycięstwa nad Włochami i Serbią, bowiem dzięki nim nasza reprezentacja zdobyła odpowiednio 14,19 i 15,13 punktów i awansowała w rankingu FIVB na ósme miejsce. Jak podkreślał przed rozpoczęciem zmagań w Lidze Narodów trener Lavarini, punkty te będą liczyły się w walce o kwalifikację olimpijską, o której marzą nasze siatkarki.
Łatwiej nie będzie
Teraz przed reprezentantkami Polski kolejne ważne mecze. W turnieju rozgrywanym w Hongkongu pierwszym rywalem będzie Dominikana, która we wspomnianym rankingu FIVB plasuje się na 10. miejscu. W kolejnym spotkaniu zmierzymy się z Turczynkami (6. miejsce), następnie z Holandią (13. miejsce) oraz Chinami (3. miejsce).
Patrząc na tabelę Ligi Narodów, największymi rywalkami biało-czerwonych będą zawodniczki z Chin. One, tak samo jak Polki, mają 11 punktów na koncie i taką samą liczbę wygranych i przegranych setów (12-3). Mają gorsze ratio punktowe i tylko dlatego zajmują drugie miejsce. Turczynki z kolei jedno spotkanie przegrały, jednak są bardzo mocną drużyną, ze ścisłej światowej czołówki.
Z Dominikankami polskim siatkarkom nigdy nie grało się dobrze. Wystarczy wspomnieć, że w dwóch poprzednich sezonach Ligi Narodów biało-czerwone przegrały: w 2022 roku 2:3, w 2021 roku 1:3, zaś w ubiegłorocznych mistrzostwach świata - 1:3.
Polki wysoko w rankingach
Liderką naszej ekipy jest Magdalena Stysiak. Atakująca zajmuje 9. miejsce w rankingu na najlepiej punktującą zawodniczkę (74 punkty) i ósmą wśród atakujących. W klasyfikacji najlepiej blokujących jest Agnieszka Korneluk, która zdobyła dotąd 16 punktów. Rozgrywająca Katarzyna Wenerska jest szóstka w Lidze Narodów na swojej pozycji.
Nic dziwnego, że trener Lavarini do Hongkongu drużynę w niemal identycznym składzie. Jedyna zmiana to powołanie środkowej Dominiki Pierzchały w miejsce kontuzjowanej Kamili Witkowskiej.
- Mamy wspaniałą atmosferę w drużynie, co widać na boisku i jesteśmy świetnym zespołem - a to dla mnie bardzo ważne. Z roku na rok rośniemy jako zespół i jesteśmy coraz silniejsze - mówiła po meczu z Serbią Stysiak (na zdjęciu).
Czy Biało-czerwone stać na kolejne zwycięstwa? Na pewno tak, choć czekają je trudne mecze. Tydzień temu pokazały, że są mocno zdeterminowane, potrafią walczyć, nie poddają się i chcą odnosić zwycięstwa.
Skład reprezentacji Polski na turniej w Hongkongu
Maria Stenzel – libero
Agnieszka Korneluk – środkowa
Monika Gałkowska – atakująca
Magdalena Stysiak – atakująca
Monika Fedusio – przyjmująca
Martyna Łukasik – przyjmująca
Aleksandra Szczygłowska – libero
Martyna Czyrniańska – przyjmująca
Dominika Pierzchała – środkowa
Katarzyna Wenerska – rozgrywająca
Joanna Pacak – środkowa
Olivia Różański – przyjmująca
Julia Nowicka – rozgrywająca
Magdalena Jurczyk – środkowa
Mecze reprezentacji Polski w drugim turnieju Ligi Narodów
wtorek, 13 czerwca: Polska – Dominikana, godz. 11
czwartek, 15 czerwca: Polska – Turcja, godz. 11
piątek, 16 czerwca: Polska – Holandia, godz. 11
sobota, 17 czerwca: Polska – Chiny godz. 14
Powrót do listy