Liga Narodów: Polska - USA 0:3
Polska przegrała z USA 0:3 (12:25, 21:25, 16:25) w meczu Ligi Narodów w Quezon City na Filipinach.
Oba zespoły w pierwszym turnieju grały w Shreveport-Bossier City. Amerykanki odniosły tam trzy zwycięstwa – 3:0 z Dominikaną, 3:0 z Kanadą, 3:0 z Brazylią i poniosły jedną porażkę – 0:3 z Japonią. Podopieczne trenera Karcha Kiraly'ego w Quezon City zagrały dotychczas jeden mecz, w którym pokonały 3:0 Bułgarię.
Polki w Shreveport-Bossier City wygrały z drużynami Kanady 3:1, Korei Południowej 3:0, Niemiec 3:2 i poniosły porażkę 0:3 z Brazylią. Na Filipinach rozegrały do tej pory dwa mecze – porażka z Japonią 0:3 oraz wygrana 3:2 z Tajlandią.
W meczu Ligi Narodów siatkarek w Quezon City Polska przegrała ze Stanami Zjednoczonymi 0:3. Mistrzynie olimpijskie nie grały w najmocniejszym składzie, nie miały jednak większych kłopotów z odniesieniem zwycięstwa. Podopieczne trenera Stefano Lavariniego poniosły trzecią porażkę w siódmym spotkaniu VNL 2022. Na zakończenie turnieju na Filipinach zmierzą się w sobotę z reprezentacją Belgii.
W pierwszym secie Polki trzymały punktowy kontakt z rywalkami do stanu 7:8. Dobrze prezentowała się grająca na pozycji atakującej Martyna Czyrniańska. Później Amerykanki przejęły inicjatywę. Dwie punktowe serie, w których wygrały po trzy akcje, pozwoliły im zbudować wyraźną przewagę (8:15). Później powiększyły ją do dziesięciu oczek (9:19). Alexandra Frantti, Nia Reed i Chiaka Ogbogu były skuteczne w ataku, a Polki nie potrafiły znaleźć patentu na dobrą grę rywalek. W końcówce siatkarki USA kontrolowały sytuację, a w ostatniej akcji Lauren Carlini zaserwowała w linię dziewiątego metra (12:25).
Druga odsłona była zdecydowanie bardziej wyrównana. Polki dobrze ją rozpoczęły (2:0), później wynik oscylował wokół remisu, a po ataku Magdaleny Jurczyk biało-czerwone miały punkt zaliczki na przerwie technicznej (12:11). Po niej jednak dwa ataki i blok Frantti dały przewagę ekipie USA (12:14). Polki nie rezygnowały, jeszcze w końcówce miały wynik, który dawał możliwości odrobienia strat (19:22). Kluczowe akcje wygrały jednak Amerykanki. Frantti ustaliła wynik na 21:25 skutecznym atakiem po bloku.
W trzecim secie amerykańskie siatkarki szybko odskoczyły na kilka punktów (6:9, 7:12). Sytuacja przypominała tę z pierwszego seta – rywalki zbudowały solidną przewagę, a Polki już w środkowej części seta nie miały wiele do powiedzenia (11:20). Gdy Nia Reed przebiła się przez polski blok, różnica wynosiła już dziesięć oczek (12:22). Ogbogu wywalczyła piłkę meczową (15:24), a spotkanie zakończyła atakiem blok-aut Frantti (16:25).
Najwięcej punktów: Martyna Czyrniańska (12) – Polska; Alexandra Frantti (18), Madison Kingdon (12), Nia Reed (12) – USA. Polki gorzej od rywalek punktowały w ataku i blokiem (3–9), popełniły też więcej błędów własnych.
Siatkarki trenera Stefano Lavariniego po siedmiu spotkaniach mają w dorobku cztery zwycięstwa oraz trzy porażki. Na zakończenie turnieju w filipińskim Quezon City zmierzą się z Belgią (sobota, godzina 9.00; transmisja – Polsat Sport).
Polska: Zuzanna Górecka, Martyna Łukasik, Martyna Czyrniańska, Aleksandra Gryka, Katarzyna Wenerska, Magdalena Jurczyk – Maria Stenzel (libero) oraz Weronika Szlagowska, Olivia Różański, Joanna Wołosz. Trener: Stefano Lavarini.
USA: Lauren Carlini, Madison Kingdon Rishel, Chiaka Ogbogu, Alexandra Frantti, Anna Stevenson, Nia Reed – Morgan Hentz (libero). Trener: Karch Kiraly.
W tegorocznej edycji Ligi Narodów siatkarek uczestniczy szesnaście reprezentacji. Osiem najlepszych drużyn zakwalifikuje się do turnieju finałowego, który odbędzie się od 13 do 17 lipca w Ankarze.