Liga Mistrzyń: turecki gigant zagra w ERGO Arenie
W siatkarskiej rywalizacji nie ma praktycznie chwili oddechu. W niedzielę zespoły PGE Atomu Trefla Sopot, Chemika Police oraz Impelu Wrocław grały w ORLEN Lidze, a już we wtorek i środę walczyć będą w drugiej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzyń.
Jako pierwsze do gry przystąpią sopocianki. Ich jutrzejszym rywalem w ERGO Arenie będzie słynny, turecki VakifBank Stambuł, prowadzony przez włoskiego szkoleniowca Giovanniego Guidettiego.
VakifBank Stambuł to najtrudniejszy grupowy rywal PGE Atomu Trefla. W lidze tureckiej wygrał wszystkie pięć meczów. Pewnie też zainaugurował zmagania w Lidze Mistrzyń pokonując Igor Gorgonzola Novara 3:1 (25:20, 21:25, 25:20, 25:18). Najbliższy rywal sopocianek dwukrotnie (2011, 2013) sięgał po złoto elitarnych klubowych rozgrywek i pewne jest, że w tym roku zrobi wszystko by zdobyć kolejne trofeum. Na ten moment celem numer jeden jest jednak zwycięstwo w Sopocie.
- Musimy poświęcić wiele uwagi naszemu pojedynkowi z PGE Atom Trefl Sopot. To bardzo dobry zespół, grający siatkówkę na naprawdę wysokim poziomie. Myślę, że dodatkowym impulsem dla tego zespołu jest fakt, że Polki zagrają przed własną publicznością. Gra w Polsce, przeciw ogromnemu dopingowi kibiców jest dla każdego zespołu sporym wyzwaniem. PGE Atom Trefl Sopot niedawno pokonał jedną z silniejszych europejskich drużyn – Impel Wrocław, co tylko potwierdziło jego dobrą formę. Bardzo poważnie przygotowujemy się do tego meczu. Myślę, że to spotkanie będzie jednocześnie pięknym i trudnym widowiskiem – powiedział o nadchodzącym meczu Giovanni Guidetti.
Niepokoje szkoleniowca podziela również Naz Aydemir Akyol, rozgrywająca ekipy z Turcji – To nie będzie dla nas łatwy mecz. Zdajemy sobie sprawę z umiejętności i siły naszego przeciwnika, jednak my również dysponujemy naprawdę dobrym zespołem i czujemy, że możemy podjąć równą walkę - powiedziała.
Dodała, że zawodniczki VakifBanku cały czas ciężko trenują. - Wiele pracujemy nad tym, by odnaleźć najlepszy rytm naszej gry. Jesteśmy zadowolone, bo z meczu na mecz widzimy postępy. Myślę, że jeśli w Sopocie zagramy tak jak zwykle, to nie powinnyśmy mieć problemów - podkreśliła.
W niedzielę w Muszynie w ORLEN Lidze Impel Wrocław wygrał 3:2 z Polskim Cukrem Muszynianką. Teraz podopieczne trenera Nicoli Negro szykują się na mecz u siebie z Dresdner SC w Lidze Mistrzyń. Będzie to kolejny rywal z gatunku trudnych, a tych na drodze wrocławskiego klubu, ostatnio nie brakuje. Po błyskotliwej wygranej w inauguracyjnym meczu LM z Telekomem Baku, Impelki chcą powtórzyć sukces przed własną publicznością. Siatkarki nie ukrywają, że liczą na wypełnioną do ostatnich miejsc halę Orbity i głośny doping swoich fanów.
Chemik Police zagra na wyjeździe z Pomi Casalmaggiore. - Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Z drużynami włoskimi gra się niewygodnie, ponieważ one dużo bronią i grają bardzo techniczną siatkówkę. Trzeba się nastawić na walkę. Nie jesteśmy jednak na straconej pozycji. Mamy bardzo dobre zawodniczki i wierzę, że możemy wywieźć zwycięstwo – powiedziała Aleksandra Jagieło, przyjmująca Chemika, cytowana na stronie internetowej klubu.
W rewanżowym meczu 1/16 finału Pucharu CEV Polski Cukier Muszynianka spotka się u siebie z VC Wiesbaden. Pierwsze spotkanie wygrała niemiecka drużyna 3:2.
Program meczów polskich zespołów w europejskich pucharach:
wtorek
Liga Mistrzyń: PGE Atom Trefl Sopot - Vakifbank Stambuł 18.00
środa
Liga Mistrzyń: Impel Wrocław - Dresdner SC 18.00
Liga Mistrzyń: Pomi Casalmaggiore - Chemik Police 20.30
Puchar CEV, rewanż 1/16 finału: Polski Cukier Muszynianka - VC Wiesbaden 20.30