Liga Mistrzyń: CSM Volei Alba Blaj - Developres SkyRes Rzeszów 3:1
CSM Volei Alba Blaj pokonał Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (25:15, 25:16, 20:25, 25:12) w meczu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami na swoją korzyść również rozstrzygnęły zawodniczki z Rumunii 3:0.
Zespół z Rzeszowa po pięciu kolejkach spotkań w grupie A zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Rzeszowianki wygrały tylko jedno spotkanie i straciły już szanse na awans do fazy play off europejskich rozgrywek.
Pierwszą partię spotkania lepiej rozpoczął zespół gospodyń, który bardzo dobrze zagrywał i utrzymywał wysoką skuteczność w ataku. Na przerwie technicznej CSM Volei Alba objął prowadzenie 8:5. Po wznowieniu gry ręki w polu serwisowym nie zwolniła Petya Barakova 11:6. W dalszej części seta drużyna z Rumunii w pełni kontrolowały grę i nie pozwoliły rywalkom nawiązać równorzędnej walki 20:10 i 25:15.
W kolejnym secie obraz gry się nie zmienił. Ana Cleger, kubańska zawodnika mogła pochwalić się aż 78% skutecznością w ataku. Gospodynie utrzymywały swoją wysoką skuteczność w ataku, z kolei rzeszowianki nie wystrzegały się prostych błędów 8:5 i 11:6. Rumuński zespół do końca partii utrzymał koncentrację i pewnie wygrał w tej odsłonie meczu do 16.
Po krótkiej przerwie Developres SkyRes dość dobrze zaczął seta numer trzy 4:2. Dwupunktowe prowadzenie podopieczne Lorenzo Micelliego utrzymały na przerwie technicznej 8:6. Jednak po wznowieniu gry gospodynie dość szybko doprowadziły do remisu 10:10. W kolejnych akcjach polski zespół ponownie odskoczył na kilka oczek. Serią dobrych zagrywek popisała się Katarzyna Żabińska, a w ataku ręki nie zwalniła Jelena Blagojević 16:11. Drużyna z Podkarpacia swoją wysoką skuteczność utrzymała do końca i wygrała tę partię 25:20, a ostatni punkt z lewego skrzydła zdobyła Klaudia Kaczorowska.
CSM Volei Alba Blaj szybko wyciągął wnioski z porażki w trzecim secie. Seria bardzo dobrych zagrywek dała im prowadzenie 6:0. Co prawda rzeszowianki zniwelowały tę startę do dwóch oczek 6:8, ale w kolejnych akcjach to gospodynie dyktowały warunki gry 10:6. Po stronie rumuńskiego zespołu bardzo dobrze funkcjonował atak oraz blok 11:6 i 14:8. Niestety po ostatniej akcji właśnie przy stanie 14:8 kontuzji kolana doznała libero CSM Volei Alba - Marina Vujović. Jej miejsce zajęła Selime Ilyasoglu, nominalna przyjmująca. Ta sytuacja nie wybiła z rytmu gospodyń. Do końca utrzymywały bardzo wysoką skuteczność w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła 23:12. Ostatni punkt, dzięki skutecznej kiwce ze środka zdobyła Adina Saloru 25:12.
Statystyki meczu: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=30760