Lider gra z beniaminkiem, a najciekawiej powinno być w Szczecinie
W TAURON Lidze koniec fazy zasadniczej zbliża się wielkimi krokami. Poza pierwszą dwójką, która - jak się wydaje - jest niezagrożona, pozostałe zespoły walczą o każdy punkt i jak najwyższe miejsce. To sprawia, że rozgrywki są ciekawe i emocjonujące.
Czy to będzie hit kolejki?
Grupa Azoty Chemik Police w czwartek przegrała drugie spotkanie z fazie play-off Ligi Mistrzyń z Fenerbahce Stambuł i odpadła z rywalizacji. Pozostała jej tylko walka o polskie trofea. W najbliższą niedzielę spotka się z Energą MKS Kalisz. Przed tygodniem policzanki przegrały w tie-breaku z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała, kaliszanki z kolei musiały uznać wyższość Grot Budowlanych Łódź. Choć trzecie miejsce podopiecznych Radosława Wodzińskiego na razie wydaje się być niezagrożone, tak zawodniczki Energi MKS straciły ważne punkty do czwartej ekipy z Bieska-Białej (mają ich 23), za plecami z kolei mają wspomniane łodzianki (20 punktów). Czy podopieczne Marcina Widery poradzą sobie z policzankami? Wszystko jest możliwe. Obie ekipy mają teraz wahania formy i przestoje w grze. Ta drużyna, która szybciej opanuje nerwy wygra.
Walka o kolejne punkty w dolnej części tabeli
UNI Opole zmierzy się z #VolleyWrocław. Gospodynie spotkania w poprzedniej kolejce przegrały w trzech setach z OnlyBio Pałac Bydgoszcz i nie mogą tego spotkania zaliczyć do udanych.
- Na pewno nasz ostatni mecz nie tak miał wyglądać. Pojechałyśmy po punkty, a wróciłyśmy z niczym. Staramy się myśleć pozytywnie, przygotować się do kolejnego meczu. Analizujemy występy wrocławianek, ale przede wszystkim przygotowujemy swoją grę, budujemy swoją mentalność, aby w końcu poczuć się wygranym – mówiła przed meczem z Marta Orzyłowska, środkowa UNI.
Trudno powiedzieć, czy zawodniczki Nicoli Vettoriego poradzą sobie w starciu z wrocławiankami. Rywalki w ostatniej kolejce pauzowały, jednak rozegrały kontrolny mecz z S.C Dresdner, który przegrały 1:4.
- W Dreźnie zagraliśmy sparing, który nie był naszym najlepszym występem, łagodnie mówiąc. (…) Wierzę jednak, że nasz gorszy moment pojawił się w najlepszym momencie, czyli w meczu sparingowym. Teraz nasza praca musi przynieść rezultaty w postaci dobrych wyników zarówno w najbliższym spotkaniu ligowym z Opolem, jak i w kolejnych meczach, bo tych pozostało do końca fazy zasadniczej już naprawdę niewiele – powiedziała Magdalena Saad, libero #Volleya Wrocław.
Grot Budowlani o kolejne punkty będą rywalizowały z OnlyBio Pałacem Bydgoszcz. Przeciwniczki, pod wodzą Jakuba Tęczy, który zastąpił Mirosława Zawieracza, po serii dziewięciu porażek z rzędu przed tygodniem pokonały UNI Opole i na pewno poprawiły sobie humory.
- Długo czekałyśmy na zwycięstwo, cieszę się, że w takim stylu go wygrałyśmy. Czułyśmy się pewnie, ale wiedziałyśmy, że w każdym momencie Opole może zacząć. Ciężko pracujemy na treningach, czujemy się coraz lepiej ze sobą, mamy dobrą atmosferę w zespole i mam nadzieję, że to nas poniesie w kolejnych meczach - skomentowała wygraną Kinga Różyńska, MVP spotkania.
Grot Budowlani cały sezon grają w kratkę – wygrane mecze przeplatają przegranymi. Wynik spotkania między łodziankami a pałacankami jest otwarty i wszystko może się na boisku zdarzyć.
MOYA Radomka Lotnisko Radom w ostatnich czterech kolejkach dwa mecze wygrała, dwa przegrała. Cztery punkty zdobyte punkty sprawiły, że awansowała z 11. pozycji na dziewiątą. Drużyna z Radomia ma punkt straty do ósmego OnlyBio Pałacu i jedno więcej rozegrane spotkanie. Czy uda im się powiększyć dorobek w starciu z BKS BOSTIK Bielsko-Biała, czwartym w TAURON Lidze? Może być trudno, bowiem bielszczanki grają stabilnie i potrafią odrobić straty punktowe w secie, co pokazały w meczu przeciwko Chemikowi.
- Na pewno wyobrażałam sobie dużo emocji i fajnego meczu i cieszę się, że tak się stało, że wygrałyśmy. Miałyśmy kilka przestojów, z których różnie wychodziłyśmy, raz szybciej raz wolniej. Jak dłużej trwał przestój, to ciężko było nam w końcówkach. W setach, które wygrałyśmy, szybciej się przełamywałyśmy – mówiła po spotkaniu z mistrzem Polski Majka Szczepańska-Pogoda.
Jeśli podopieczne Bartłomieja Piekarczyka zachowają zimną krew i unikną przestojów, o których wspominała atakująca bielskiej drużyny, mogą zakończyć spotkanie z Radomką w trzech setach. Muszą tylko wystrzegać się własnych błędów i wykorzystać falującą formę rywalek.
Ostatnim meczem 18. kolejki TAURON Ligi będzie mecz ŁKS Commercecon Łódź z ROLESKI Grupą Azoty Tarnów. Ełkaesianki, podobnie jak policzanki, odpadły z rywalizacji w Lidze Mistrzyń i pozostaje im walka o mistrzostwo Polski. Na razie spisują się fantastycznie. Nie przegrały żadnego spotkania w lidze, w ostatniej kolejce pokonały na wyjeździe Developres BELLA DOLINA Rzeszów 3:0. Tarnowianki zajmują przedostatnie miejsce, a do ósmego brakuje im trzech punktów. Zdobycie chociażby jednego w najbliższym spotkaniu będzie bardzo trudne. Nie mniej warto obejrzeć to spotkanie, bowiem siatkarki Marcina Wojtowicza prezentują widowiskową siatkówkę.
Program 18. kolejki TAURON Ligi
Piątek, 3 marca:
UNI Opole - #VolleyWrocław, godz. 20.30
Sobota, 4 marca:
Grupa Azoty Chemik Police – Energa MKS Kalisz, 19
Niedziela, 5 marca:
Grot Budowlani łódź – OnlyBio Pałac Bydgoszcz, 20.30
Poniedziałek, 6 marca:
MOYA Radomka Lotnisko Radom – BKS BOSTIK Bielsko-Biała, 17.30
ŁKS Commercecon Łódź – ROLESKI Grupa Azoty Tarnów, 19
Pauzuje: Developres BELLA DOLINA Rzeszów
Powrót do listy