LE: polskie siatkarki już w Grecji
We wtorek Polki odbyły pierwszy trening w hali meczowej w Salonikach, w której w piątek i sobotę rozegrają dwumecz z Greczynkami.
– To wcale nie muszą być łatwe mecze. Greczynki mogły nabrać wiatru w żagle po zwycięstwie z Niemkami – przyznaje środkowa reprezentacji Polski, Katarzyna Połeć. W piątek i sobotę Polki rozegrają dwumecz w Salonikach, dokąd dotarły w poniedziałek po południu. Greczynki w ubiegły weekend rozgrywały spotkania z Niemkami, które wystawiły rezerwy i raz przegrały z siatkarkami z Bałkanów 1:3.
Trener Piotr Makowski włączył do treningów już wszystkie siatkarki, także libero Agatę Durajczyk i środkową Agnieszkę Kąkolewską, które były poza składem na mecze z Hiszpankami i nie przygotowywały się dotąd z drużyną.
W Grecji podobnie jak w Hiszpanii panuje spory upał, dlatego siatkarki muszą uważać na... klimatyzację. Kilka dziewcząt skarżyło się już na infekcje, a u Malwiny Smarzek było podejrzenie anginy. Okazało się jednak, że to raczej dokuczliwe zapalenie zatok. We wtorek jednak normalnie trenowała.