LE: Polska - Grecja 3:2
Polska pokonała w Kaliszu Grecję 3:2 (12:25, 25:18, 19:25, 25:22, 15:13) w meczu drugiego weekendu Ligi Europejskiej. W sobotę odbędzie się w Kaliszu drugie spotkanie tych drużyn (20.00).
Zespół trenera Wiesława Popika zaprezentował ogromną wolę walki i ambicję. Polki popełniały błędy, ale włożyły w mecz dużo serca i dzięki wielkiej ofiarności odniosły zasłużone zwycięstwo Potrafiły odwrócić losy rywalizacji w czwartym i piątym secie.
W pierwszej partii gospodynie zostały zdeklasowane. Greczynki ani przez moment nie pozwoliły biało-czerwonym nawiązać wyrównanej walki.
Drugi set wyglądał zupełnie inaczej. Polski zespół zagrał spokojniej i na luzie. Trener Wiesław Popik dokonał zmian. Dużo pozytywnych działań w poczynania polskiej drużyny wniosła Monika Bociek. Gra biało-czerwonych stała się bardziej dojrzała, które po drugiej przerwie technicznej pewnie wypunktowały Greczynki.
W trzeciej partii rywalki przejęły inicjatywę przed drugą przerwą techniczną. Greczynki prowadziły 16:13 i następnie spokojnie powiększyły przewagę. W czwartym secie zespół gości miał przewagę m.in. 18:13. Jednak w końcówce zagrywki Eweliny Tobiasz pozwoliły na odwrócenie losów tej partii. W tie breaku Greczynki prowadziły 4:0, 8:4 i 12:7. Polki nie dały za wygraną. Ofiarnie walczyły. Pomogły m.in. zaggrywki Tobiasz.
Polska: Martyna Grajber 10, Kamila Ganszczyk 12, Julia Twardowska 4, Ewa Bimkiewicz 1, Paulina Bałdyga 1, Kornelia Moskwa, Lucyna Borek (l) oraz Magdalena Wawrzyniak 12, Monika Bociek 12, Ewelina Tobiasz 3, Joanna Pacak 1, Kornelia Moskwa 5; Grecja: Anthi Vasilantonaki 15, Georgia Lamprousi 13, Evangelia Merteki 15, Evangelia Chantava 15, Aikaterina Giota 10, Styliani Christodoulu 4, Maria Eleni Artajianou (l) oraz Eirini Kalesidou (l), Olga Stranzali 1, Olga Vergidou, Angelika Kavvadia