Lana Ščuka: Dla takich emocji wróciłam do Polski
ŁKS Commercecon Łódź w meczu na szczycie TAURON Ligi pokonał KS DevelopRes 3:1 i umocnił się na pozycji lidera. - Byłyśmy skupione, żeby ten mecz przede wszystkim wygrać – mówi przyjmująca ŁKS-u - Lana Ščuka, która zdobyła w tym spotkaniu 13 pkt (w tym 1 blokiem, notując 44 proc. skuteczność ataku).
TAURON Liga: Zwycięstwo ŁKS-u Commercecon za trzy punkty w Rzeszowie z DevelopResem, który był dotąd niepokonanym zespołem, jest cenne i satysfakcjonujące?
Lana Ščuka (słoweńska przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź): Jesteśmy szczęśliwe, bo w tym spotkaniu udowodniłyśmy, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem i fajnie wspólnie pracujemy. Mamy wspaniałą atmosferę i takiego ducha walki, który mam nadzieję poniesie nas do zwycięstw także w kolejnych meczach.
TAURON Liga: Podbijałyście w obronie bardzo dużo ataków DevelopResu i stwarzałyście sobie wiele okazji do kontr. Obrona i kontry były kluczem do zwycięstwa?
Moim zdaniem najważniejsze było bardzo dobre skupienie na tym co mamy zrobić w tym spotkaniu. Byłyśmy nastawione, żeby wywalczyć zwycięstwo i to był nasz główny cel. Wszystko inne, jak np. wynik na tablicy w danym momencie, schodziło na dalszy plan. Byłyśmy skupione na każdej kolejnej piłce i na tym, żeby ten mecz przede wszystkim wygrać.
TAURON Liga: Mimo że nie miałyście łatwego zadania, żeby przebić się przez dobry blok rywalek to wasza gra w ataku była na tyle urozmaicona, że można było zdobywać punkty z każdej strefy?
Blok rywalek jest rzeczywiście imponujący, bo mają bardzo wysokie środkowe i potrafią utrudnić grę w tym elemencie, ale w takich warunkach tym bardziej się cieszę, że poradziłyśmy z tym sobie i przełamywałyśmy rywalki.
TAURON Liga: Wykonałyście też dobrą pracę w przyjęciu, które było na tyle dobre, że rozgrywająca Marlena Kowalewska miała pole do popisu.
Myślę, że mogło być jeszcze lepiej w tym elemencie, przynajmniej z mojej strony, ale cieszę się, że mimo tylu przyjęć utrzymywałam piłkę w grze, dzięki czemu mogłyśmy wyprowadzać akcje w ataku.
TAURON Liga: ŁKS Commercecon umocnił się na pozycji lidera mając już cztery punkty przewagi nad DevelopResem. Dwa sezony temu, kiedy zdobywałyście mistrzostwo Polski, byłyście na czele tabeli praktycznie przez całe rozgrywki.
Wspomnienie tamtego mistrzowskiego sezonu to dla nas wszystkich w Łodzi niesamowite emocje. Wróciłam do klubu właśnie dla takich chwil. Liczę na podobny scenariusz, czyli końcowy sukces ŁKS-u. Uważam, że mamy zespół, który jest w stanie to powtórzyć i ponownie wygrać mistrzostwo Polski.
TAURON Liga: Zacięty mecz z DevelopResem był dla ŁKS-u Commercecon dobrym przetarciem przed trudnym spotkaniem z Igor Gorgonzola Novarą w Pucharze CEV?
Tak. Przed nami bardzo trudny terminarz, bo zarówno w Pucharze CEV, jak i w TAURON Lidze, czekają nas wymagające spotkania z mocnymi zespołami. To będzie dla nas wyzwanie, ale jesteśmy w stanie mu podołać. Z DevelopResem pokazałyśmy, że stać nas na wiele i możemy grać na bardzo dobrym poziomie.
TAURON Liga: Wróciła pani do ŁKS-u Commercecon po rocznej przerwie na grę w Wietnamie. Skąd taki kierunek?
W Wietnamie sezon jest krótki i potrzebowałam właśnie czegoś takiego, żeby ponownie poczuć takie emocje, jakie są w TAURON Lidze i odzyskać motywację do gry na tym poziomie.
TAURON Liga: Tych powrotów, ale też nowych transferów w ŁKS-ie nie brakowało. Czy to jest zespół, w którym są podobieństwa do tego, który w sezonie 2022/2023 sięgnął po złoto?
Moim zdaniem tak i właśnie dlatego wróciłam do tej drużyny, bo wierzę, że możemy się pokusić o wielkie rzeczy. Mamy niesamowitych kibiców i wysokie cele do zrealizowania. Mam nadzieję, że znów napiszemy wspaniałą historię klubu.
TAURON Liga: Co się najbardziej zmieniło w TAURON Lidze po tym roku przerwy?
Na pewno w czołówce najlepszych zespołów nie ma już tak mocnego Chemika Police, ale dla nas akurat może to tym lepiej.
Powrót do listy