Kwestionariusz świąteczny
21-letnia siatkarka Pronaru Zeto Astwa AZS Białystok, tuż po klubowej Wigilii pojechała do domu w Węgrowie. Tam spędzi całe święta. Białostoczanki dostały wolne do niedzieli - tego dnia wieczorem już mają trening. Ilona Gierak zanim zasiadła z rodziną do wigilijnego stołu, wypełniła nasz świąteczny kwestionariusz.
- Najlepsze w świętach jest…
- Spotkanie z bliskimi. W ciągu roku rzadko jest okazja tyle pobyć w domu. Tylko jak gramy mecz w piątek, a więc raz na dwa-trzy miesiące można na krótko odwiedzić rodzinę.
- W świętach nie podoba mi się…
- Cały ten szał i pośpiech. Wszędzie jest tłok i kolejki.
- W święta objadam się…
- Opychanie się jedzeniem to nie jest dla mnie sposób na święta. Niemniej bardzo lubię ciasta i pierogi z kapustą i grzybami.
- Sama gotuję…
- Hmmm… Właściwie nic. Ubrałam choinkę, pomagam w porządkach, ale gotowanie to nie moja "bajka”.
- W liście do Świętego Mikołaja poprosiłabym o…
- Zdrowie. A prezent, jaki dostanę pod choinką, ma być niespodzianką, więc nie pisałam listu. Kiedyś, jako dziecko, na kopercie przeznaczonej dla Mikołaja, przez pomyłkę napisałam adres swojego domu. Wysłałam list pocztą i przyszedł do nas. Mama go otworzyła. Pamiętam, że wypisałam tam masę dziwnych rzeczy. Od tej pory nie piszę już listów do Mikołaja.
- Najbardziej pamiętny prezent…
- Trudno powiedzieć. Bardzo wiele radości sprawił mi kilka lat temu aparat cyfrowy, bo wtedy dopiero wchodziły na rynek. Pamiętam za to jak kiedyś, gdy byłam jeszcze małą dziewczynką, wszystkim zepsułam Wigilię, bo przez cały czas płakałam. To dlatego, że moja starsza siostra dostała od babci droższy prezent od mojego…
- Te kilka dni wolnego spędzę…
- Z rodziną. Przez pierwsze dwa dni będziemy odwiedzać babcię, a potem już siedzieć w swoim domu: ja, rodzicie i siostra. Wieczorami spotkam się ze znajomymi, święta to jedyna okazja w roku, gdy wszyscy się zjeżdżają. W Węgrowie jest gdzie wyjść, choć pewnie będzie tłok.
- Nowy rok przywitam…
- Jeszcze nie jestem pewna jak. Może znów przyjadę do Węgrowa i spędzę sylwestra ze znajomymi. Ale bardziej prawdopodobne jest, że zrobimy kameralną imprezę z dziewczynami z drużyny w Białymstoku. Może jakiś mały bal przebierańców?