Kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Rio: Polska – Rosja 2:3
Sukces był blisko. Niewiele zabrakło do zwycięstwa 3:0. Polska przegrała w Ankarze z Rosją 2:3 (25:19, 25:18, 22:25, 14:25, 10:25) w meczu grupy B turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Zespół trenera Jacka Nawrockiego w spotkaniu z mistrzyniami Europy pokazał, że stać go na miejsce w czołowej trójce drużyn.
Polki zagrały w pierwszym secie bardzo odważnie w ataku, skutecznie w zagrywce i w bloku. Mistrzynie Europy były zaskoczone, a w naszym zespole kapitalnie spisywały się w ofensywie Katarzyna Skowrońska-Dolata i Anna Werblińska. W połowie seta dodatkowo dołożyliśmy kilka udanych punktowych bloków i biało-czerwone odskoczyły na 16:13. W końcówce zespół trenera Jacka Nawrockiego, mimo kilku pomyłek, utrzymały prowadzenie i pewnie wygrały pierwszego seta, pomogły w tym kapitalne zagrywki Werblińskiej. Polki atakowały ze średnią 46-procentową skutecznością ataku, najwięcej punktów zdobyła Werblińska – 7, 6 oczek dołożyła Skowrońska-Dolata.
Drugi set to popis biało-czerwonych. Koncertowo zaczęła Aleksandra Jagieło, która niemiłosiernie obijała rosyjski blok po prostej. Później świetnie blokowała Gabriela Polańska. Polki ciągle powiększały przewagę, bo znakomicie przyjmowały – po dwóch setach 79 proc. pozytywnego i 62 procent idealnego. Rosjanki nie potrafiły się przeciwstawić i po dwóch setach byliśmy świadkami sporej niespodzianki.
W trzeciej partii rywalki zagrały zdecydowanie lepiej i szybko objęły prowadzenie. Przy wyniku 19:14 wydawało się, że biało-czerwone muszą już myśleć o kolejnym secie. Tymczasem zmienniczki – Berenika Okuniewska i Izabela Bełcik pomogły naszej drużynie wrócić do gry. Po serii punktowych bloków Polki wyszły na prowadzenie 22:21! Niestety, w samej końcówce nasz zespół popełnił kilka błędów, a w ostatniej akcji imponującym pojedynczym blokiem zatrzymana została Werblińska. Czwartego seta Rosjanki wygrały wysoko. Szybko uzyskały wyraźną przewagę.
Tie break rozpoczął od prowadzenia biało-czerwonych 2:0. Rywalki zdobyły następnie cztery punkty i miały minimalną przewagę. Przy zmianie było 8:6. Po wznowieniu gry Rosjanki zdobyły punkt, a biało-czerwone kolejne cztery. Niestety, były to ich ostatnie zdobycze w poniedziałkowy wieczór, ale zasłużyły na słowa pochwały.
Statystyki meczu: http://www.cev.lu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=28446
W spotkaniach grupy AHolandia przegrała z Niemcami 2:3 (28:26, 22:25, 22:25, 25:20, 11:15), a Turcja pokonała Chorwację 3:0 (25:18, 25:22, 25:17).
Powrót do listy