Kuziutkin: Polska w gronie faworytów ME
Trener Rosji Władimir Kuziutkin ma coraz smutniejszą minę. W mistrzostwach Europy w Serbii i Włoszech nie zagra Jekatierina Kabieszowa, która, jak powiedziała, po kontuzji nie dojdzie do pełni sił. W gronie faworytów rosyjski szkoleniowiec wymienia m.in. Polskę.
- Straciliśmy trzy zawodniczki, które stanowią o sile drużyny. Nasi rywale nie tylką nie osłabiają się, ale jeszcze wzmacniają. Najlepszą atakującą w ostatnich mistrzostwach świata była Koszelewa, a czwartą Sokołowa. W drużynie zabraknie tych zawodniczek. Mimo wszystko chcemy zdobyć złoty medal - powiedział trener mistrzyń świata Władimir Kuziutkin.
Zdaniem Kuziutkina mistrzostwa Europy będą miały piątkę faworytek. Będą to: Holandia, Polska, Rosja, Serbia i Włochy. - Pokonać też trzeba będzie innych. Obecna forma pozwala walczyć z najlepszymi. Nie powiem, że na pewno wygramy. To nie jest mój styl - powiedział.
Zdaniem Kuziutkina "wyniki Rosji w Grand Prix najgorsze nie były." - Jestem nawet w pewnym stopniu zadowolony. Sprawdziłem zawodniczki. Nasza gra nie była taka słaba. Zajęliśmy miejsce, na które na dzień dzisiejszy stać nas było. Nikt nie rezygnuje z wyższych lokat. Tylko trzeba być realistą. Kto nie chce być najlepszym w świecie? Do realizacji tego celu potrzebne są warunki których teraz nie ma - powiedział Władimir Kuziutki.
Rosja 9-11 września zagra w Dąbrowie Górniczej w Memoriale Agaty Mróz.