Który polski zespół zagra w kolejnej rundzie Ligi Mistrzyń? Przed nami 6. kolejka fazy grupowej
W środę rozegranie zostanie szósta, ostatnia kolejka Lig Mistrzyń. Wyłoni ona nie tylko pięć zespołów, które awansują bezpośrednio do ćwierćfinału oraz sześć zespołów, które o tę rundę powalczą w play-off. Ile wśród nich będzie polskich drużyn?
Pewne awansu do fazy play-off są siatkarki KS DevelopResu Rzeszów. W swojej grupie są na drugiej pozycji, mając na koncie dwanaście punktów. Przed nimi spotkanie z najlepszą ekipą grupy – A. Carraro Imoco Conegliano. Nawet porażka z niezwykle utytułowanym włoskim gigantem nie zabierze im tej pozycji, bowiem trzecia w tej grupie bułgarska Maritza Plovdiv ma zaledwie trzy punkty. Przy wygranej 3:0 Polki wygrałyby grupę, ale to zadanie z gatunku niemal niemożliwych.
- To będzie tak naprawdę dopiero drugi mecz dla nas w tym sezonie, w którym my niczego nie musimy. Myślę, że w tym pierwszym meczu z Conegliano w Rzeszowie grałyśmy właśnie z takim podejściem i to było bardzo dobre spotkanie, najlepsze z naszej strony w tym sezonie. Fajnie będzie znowu tak zagrać przy głośnych, włoskich kibicach. Na pewno czeka nas ciekawy mecz - mówi przed ostatnim meczem w fazie grupowej Ligi Mistrzyń Agnieszka Korneluk, środkowa KS DevelopResu Rzeszów.
W grupie D PGE Grot Budowlani Łódź również są na drugim miejscu. Ich rywalem w ostatnim meczu fazy grupowej będzie Vasas Obuda Budapeszt. Węgierski zespół z trzema punktami straty do łodzianek znajduje się lokatę niżej. Aby utrzymać wywalczoną we wcześniejszych meczach pozycję, podopieczne Macieja Biernata muszą przynajmniej urwać punkt rywalkom.
- Myślę, że teraz nasza drużyna musi przypomnieć sobie, jak graliśmy w pierwszym meczu z nimi i odzyskać pewność siebie, którą mamy. Wcześniej wielokrotnie udowodniliśmy, że jesteśmy w stanie wygrywać i to jest świetna okazja, aby sobie o tym przypomnieć - mówi Terry Enweonwu przed meczem z mistrzyniami Węgier.
Najgorzej z polskich zespołów wygląda sytuacja BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Wprawdzie brązowe medalistki TAURON Ligi zajmują drugie miejsce w tabeli grupy E, ale mają tylko 6 punktów na koncie. Tuż za nim, z taką samą zdobyczą punktową, jest niemiecki Allianz MTV Stuttgart. Kto zajmie drugie miejsce w tej grupie na koniec zmagań, zadecydują dwa spotkania: bielszczanek z liderem grupy włoskim Savino Del Bene Scandicci oraz Stuttgartu z ostatnią drużyną tej grupy - C.S.O Voluntari 2005.
Mecze polskich zespół w 6. kolejce Ligi Mistrzyń
PGE Grot Budowlani Łódź – Vasas Obuda Budapeszt, godz. 18.15
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała – Savino Del Bene Scandicci, godz. 19.45
KS DevelopRes Rzeszów – A. Carraro Imoco Conegliano, godz. 20.15
Powrót do listy