Krótkie zgrupowanie w Szczyrku
Około dziesięciu godzin zajęła siatkarkom Atomu Trefla Sopot podróż do Szczyrku na krótkie zgrupowanie przed arcyważnym meczem z BKS Aluprofem Bielsko-Biała.
- Będziemy jechać do Bielska przez całą noc. Dla optymalnego przygotowania drużyny ważne jest, by po nocy spędzonej w autobusie, kolejną przespać na spokojnie, w hotelu, a dopiero dzień później grać mecz. Dzięki wcześniejszemu wyjazdowi w hotelu spędzimy aż dwie noce i to jeszcze bardziej zniweluje nasze zmęczenie podróżą - wyjaśniał niedawno trener Adam Grabowski.
Mecz z BKS Aluprofem będzie spotkaniem niezwykle ważnym ze względu na układ tabeli - w tej chwili ATOM Trefl Sopot zajmuje 4. miejsce, a piąty PTPS Piła traci do mistrzyń Polski 4 "oczka". Niemniej wobec pojedynku Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza z Bankiem BPS Muszynianką Fakro, mecz z bielszczanek z sopociankami zadecyduje o wyglądzie klasyfikacji na górze tabeli.
Z tego względu zespół zdecydował się na krótkie zgrupowanie w leżącym nieopodal Bielska-Bialej Szczyrku, gdzie do dyspozycji ma świetną bazę szkoleniową, włącznie z halą. Czy takie krótkie zgrupowanie sprzyja przygotowaniom do meczu?
- Na pewno tak - mówi środkowa ATOMu, Yulia Shelukhina. - Przy okazji świąt i Nowego Roku miałyśmy tylko 4 dni przerwy i już teraz właściwie tego nie czujemy, ale to nam bardzo pomoże po długiej podróży. Nie jest dobrze, kiedy zespół jedzie przez całą Polskę i praktycznie od razu wychodzi grać. Kiedy mamy trochę więcej czasu na miejscu, czujemy się lepiej.
Choć przerwa świąteczno-noworoczna w sumie objęła tylko 4 dni, bezapelacyjnie była potrzebna siatkarkom ATOMu.
- To bardzo krótki czas i ani się człowiek obejrzał, a już trzeba było wracać do treningu - śmieje się Shelukhina. - Mimo wszystko dla mnie to ważne, że mogłam poświęcić ten czas całkowicie rodzinie, nawet jeśli to były tylko 4 dni. Siąść i poczytać książkę, pomyśleć o czymś innym. Ale wszystko się kiedyś kończy - teraz wracamy do naszej pracy.
I faktycznie - siatkarki wyjechały z Sopotu w piątek późnym wieczorem, w sobotę i niedzielę odbędą cykl treningów w hali i siłowni, skorzystają także z odnowy biologicznej.
W poniedziałek o 18:00 zagrają na zamknięcie 13. kolejki z aktualnym liderem tabeli z Bielska-Białej. Wszystko wskazuje więc na to, że jedynymi rzeczami do czytania, na jakie będzie miała czas drużyna, będą analizy bielszczanek, przygotowane przez statystyka drużyny, Adama Malika.