KPS Chemik zwycięzcą Enea Cup 2014 PP w piłce siatkowej kobiet
KPS Chemik Police pokonał Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 3:0 (25:15, 27:25, 25:17) w finałowym meczu Enea Cup 2014 Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet.
Chemik Police premierową odsłonę meczu rozpoczął z wysokiego "c". Świetne zagrywki Mai Ognjenović dały policznakom prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej (8:0). Dobrze w kontrataku spisywała się Anna Werblińska oraz Ana Bjelica. Po wznowieniu gry muszyniaki miały ogromny problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku (0:10). W takiej sytuacji Bogdan Serwiński postanowił wprowadzić na boisko Natalię Kurnikowską. Drużyna z Polic w dalszej części tego seta kontynuowała swoją dobrą grę. Na drugiej pauzie prowadziła (16:5). Chwilę przed przerwą dobrym atakiem z drugiej linii popisała się Werblińska. Zespół z Muszyny nie był w stanie już odrobić takiej straty punktowej, a przede wszystkim znaleźć skutecznego sposobu na powstrzymanie świetnie dysponownanych przeciwniczek. Set zakończył atak po bloku Werblińskiej (25:15).
Druga partia w przeciwieństwie do pierwszej rozpoczęła się od równej gry obu zespołów do stanu (4:4). Potem inicjatywę na bosiku przejęły Mineralne, które dobrze czytały grę rywalek na siatce. Z kolei podopieczne Giuseppe Cuccariniego zaczęły popełniać proste błędy w ataku, m.in. Werblińska i Glinka-Mogentale. Na pierwszej pauzie czteroma punktami prowadziły muszynianki (8:4). Po wznowieniu gry zespół z Muszyny bardzo dobrze ustawiał szczelny blok, przez który policzanki miały ogromny problem, żeby się przebić (10:5). Podopieczne Bogdana Serwińskiego na drugiej przerwie technicznej zwiększyły swoją przewagę punktową do ośmiu oczek (16:8). W końcówce Chemik Police zdołał odrobić kilka punktów straty, dzięki dobrej postawie Bjelicy (17:18), a nawet wyjść na dwupunktowe prowadzenie (22:20), za sprawą dobrej gry w kontrze i bloku. Końcówka tego seta była bardzo zacięta. Ostatecznie o dwa oczka lepsze okazały się zawodniczki z Polic (27:25). W dwóch ostatnich akcjach dobrze spisała się Bjelica.
Kolejny set lepiej zaczęły policzanki. Dobra zagrywka Bjelicy dała im prowadzenie (8:5). W dalszej części tej partii Chemik Police kontynuował swoją dobrą grę, wystrzegając się przy tym błędów własnych. Na drugiej przerwie technicznej objął prowadzenie (16:11). Drużyna Polskiego Cukru Muszynianki Fakro Bank BPS nie zdołała już odrobić takiej straty punktowej. Chemik Police w końcówce zagrał bardzo pewnie i zwyciężyły do 17, wygrywając tym samym Puchar Polski. W ostatniej akcji Bjelica zaatakowała skutecznie po bloku na prawym skrzydle.
KPS Chemik: Ognjenovic (7 pkt), Bjelica (16), Bednarek-Kasza (8), Mróz (10), Werblińska (18), Glinka-Mogentale (9), Sawicka (l) oraz Krzos, Raczyńska; Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS: Mazurek, Cvetanovic (9), Wojcieska (4), Plchotova (6), Jagieło (8), Różycka (1), Maj (l) oraz Jasińska (1), Kurnikowska (3), Piątek, Mucha (1), Sosnowska (1).
Powrót do listy