Kontuzja Kingi Kasprzak
Niestety potwierdził się pesymistyczny scenariusz. Kinga Kasprzak wróciła ze zgrupowania kadry narodowej z poważną kontuzją mięśni brzucha i konieczna będzie operacja. Zawodniczka wróci do gry najwcześniej w grudniu.
Wiele kontrowersji wywołała kwestia pominięcia Kingi Kasprzak w kadrze na Mistrzostwa Europy, które już niebawem rozpoczną się we Włoszech i w Serbii. Okazuje się jednak, że powody nieobecności Kingi w reprezentacji są znacznie poważniejsze, niż do tej pory przypuszczano. Klub z Muszyny postanowił wydać w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
W związku z błędnymi, a często również nieprawdziwymi informacjami na temat stanu zdrowia Kingi Kasprzak Bank BPS Muszynianka Fakro postanowił szczegółowo przedstawić kulisy kontuzji, sposobu leczenia oraz ostateczną diagnozę zawodniczki.
Kinga Kasprzak nabawiła się pierwszej kontuzji 6 sierpnia w trakcie meczu World Grand Prix przeciwko Dominikanie w Bydgoszczy. Według wstępnej diagnozy zawodniczka miała naciągnięte mięśnie brzucha, co w praktyce powinno wyłączyć ją z gry przez kilkanaście kolejnych dni. Kontuzja pogłębiła się jednak dzień później, kiedy Kinga pojawiła się na boisku w meczu z Włochami. Zostały wówczas naderwane mięśnie brzucha, a do dalszych komplikacji doszło w trakcie Memoriału Agaty Mróz. W tym czasie organem decydującym o leczeniu zawodniczki był trener i sztab medyczny Reprezentacji Polski.
Kiedy okazało się, że kontuzja jest na tyle poważna, że uniemożliwia udział Kingi w Mistrzostwach Europy zawodniczka wróciła do klubu. Od poniedziałku 19 września trwały badania i konsultacje medyczne w klinice w Bieruniu, gdzie zdiagnozowano zerwanie jednego z mięśni brzucha. Diagnozę doktora Krzystofa Ficka z Bierunia potwierdzono również w specjalistycznej niemieckiej klinice w Bochum.
Aktualnie zawodniczka czeka na operację, która jest jedyną możliwością powrotu do pełnej dyspozycji sportowej. Zabieg zostanie przeprowadzony na początku października w Polsce, a rehabilitacja potrwa przynajmniej dwa miesiące. Jak widać kontuzja, której źródeł trzeba szukać w meczu sprzed blisko dwóch miesięcy, może wyeliminować zawodniczkę z gry aż do końca roku. Klub dołoży oczywiście wszelkich starań, aby pomóc swojej zawodniczce w powrocie do pełnej dyspozycji, a w tym czasie zapewni jej najlepszą możliwą opiekę medyczną.