Koniec sezonu dla Impelek
W poniedziałek zakończył się sezon 2017/2018 dla siatkarek Impela Wrocław. Drużyna, mimo trudności, utrzymała miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet i to z pewnością sukces młodego zespołu Marka Solarewicza.
Pewnie nie taki scenariusz dla wrocławskiego klubu wymarzyli sobie kibice. Po czterech latach z rzędu, w których klub z Dolnego Śląska walczył w półfinałach – przyszedł słabszy sezon. Wrocławianki ostatecznie zajęły 10. miejsce na zakończenie fazy zasadniczej. Dało im to pewne utrzymanie w LSK. Pozycję tę utrzymały także po play-off’ach, które zagrały z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Zespół Impela Wrocław zbudowany był z młodych i obiecujących siatkarek, które zostały wsparte starszymi koleżankami. Na parkiecie Ligi Siatkówki Kobiet Wrocław był reprezentowany przez Valerie Nichol, Weronikę Wołodko, Marię Stenzel, Natalia Murek, Ilonę Gierak, Tamarę Gałuchę, Igę Chojnacką, Aleksandrę Trojan, Annę Łozowską, Julię Szczurowską i Magdalenę Wawrzyniak, która z drużyną pracowała do grudnia.
Średnia wieku Impelek była jedną z najniższych w Lidze. Młodość pewnie jednak wkroczyła na ligowe salony, wykorzystując wszelkie nadarzające się szanse na pokazanie swoich umiejętności i potencjału. W trakcie sezonu sztab szkoleniowy korzystał także z juniorek Impel Wrocław – Magdaleny Ociepy, Sandry Świętoń, Sonii Flendrich i Karoliny Pancewicz. Wymieniona czwórka to srebrne medalistki mistrzostw Polski juniorek.
Na ten moment – we wrocławskim klubie zapanował spokój związany z pewnym utrzymaniem. Przed sezonem klub wskazywany był na jeden z zespołów ze środka tabeli. Boisko i kontuzje zweryfikowały cele, którym ostatecznie było utrzymanie się w Lidze bez konieczności rozgrywania meczów barażowy. Ten cel udało się zrealizować.
Na podsumowanie sezonu przyjdzie jeszcze czas, nie mniej jednak klub już teraz pragnie podziękować wszystkim sponsorom – Vantage Development, Vaco, Mercedes-Benz Grupa Wróbel oraz Camino Travel oraz partnerom – AquaPark Wrocław i miasto Wrocław. Dziękuje także wszystkim osobom i firmom, dzięki którym możliwe było rozegranie meczów w Hali Orbita i Centrum Sportu i Rekreacji w Jelczu – Laskowicach.
Podziękowania kierowane są w także w stronę kibiców, którzy wiernie dopingowali wrocławską drużynę. Szczególne – dla Klubu Kibica, który robił co tylko mógł, by Impelki podczas meczów wyjazdowych czuły się jakby grały u siebie.
Klub dziękuje także wszystkim zawodniczkom, sztabowi szkoleniowemu z Markiem Solarewiczem na czele, a także wszystkim pracownikom i wolontariuszom, dzięki którym można było świętować kolejne sukcesy.