Aktualności

Kolejny dreszczowiec łodzianek?

Mamy dopiero początek sezonu, a siatkarki Budowlanych Łódź zafundowały swoim sympatykom dwa dreszczowce.

Po porażce w pierwszym meczu we Wrocławiu 0:3, wygrały w Pile 3:2 z PTPS oraz uległy u siebie w tie breaku Pałacowi Bydgoszcz. Z dorobkiem 3 punktów zajmują ósme miejsce w tabeli. W poniedziałek łódzki zespół zagra w Mielcu ze Stalą, która jest ostatnia.

- Powinnyśmy wchodzić w mecz od samego początku, a nie potem gonić przeciwnika i doprowadzać do tie-breaka. W Pile piątego seta udało nam się wygrać, a tutaj niestety czegoś zabrakło. Tym bardziej jest szkoda, bo w piątym secie prowadziłyśmy 5 do 0 i nie powinnyśmy tego przegrać – mówi Anita Kwiatkowska cytowana na stronie internetowej klubu. Zawodniczka dodała, że „za szybko pomyślałyśmy, że wygrałyśmy tego tie-breaka. I mamy nauczkę”.

Tempo rozgrywek PlusLigi Kobiet jest bardzo szybkie W październiku odbędą się jeszcze mecze dwóch kolejek. - W tym sezonie nikt łatwo skóry nie oddaje. Naprawdę są wyniki, które zaskakują. Liga jest bardzo wyrównana – dodaje Anita Kwiatkowska.

W meczu w Mielcu na pewno łodzianki nie będą miały łatwo. Stal bardzo potrzebuje punktów. Zespół trenera Adama Grabowskiego był bliski wygrania we Wrocławiu i jak mówił szkoleniowiec jego podopieczne w sposób frajerski rozdawały punkty.

Powrót do listy