Kolejna trójka Centrostalu?
W sobotę bydgoski Centrostal ma szansę skasować kolejny komplet punktów i umocnić się na pozycji lidera PlusLigi Kobiet. Rywalem zespołu Piotra Makowskiego jest mielecka Stal, która na razie nie zdobyła punktu.
Faktem jednak jest, że sobotni przeciwnik w pierwszych dwóch kolejkach zagrał z silniejszymi zespołami czyli Aluprofem Bielsko Biała i PTPS Piła. Z kolei Centrostal nie umniejszając zwycięstw miał po drugiej stronie siatki zespoły, które będą raczej walczyć o utrzymanie się w lidze czyli AZS Białystok i Gedanią Żukowo, oba w identycznej sytuacji jak Stal, bo bez punktów i nawet jednego zdobytego seta.
Dla Centrostalu sobotnie spotkanie jest o tyle ważne, że w kolejnych trzech kolejkach zmierzy się ze zdecydowaną czołówką ligi czyli Muszynianką (na wyjeździe), Aluprof (we własnej hali) i PTPS Piłą (wyjazd). W tych meczach o punkty będzie zdecydowanie trudno i tak naprawdę porażki przynajmniej w dwóch pierwszych meczach nikogo nie powinny zdziwić.
W Stali przed sezonem doszło do istotnych zmian w składzie. Odszedł do Łodzi trener Wiesław Popik, który uratował w barażu zespół od spadku, wygrywając z I-ligowym Piastem Szczecin i "zabrał ze sobą" Katarzynę Zaroślińską. Zespół opuściło jeszcze pięć siatkarek, w miejsce których działaczom udało się pozyskać doświadczoną środkową Marlenę Mieszałę, Anitę Chojnacką i Sylwię Wojcieską czy libero z Gdańska Agatę Durajczyk. Siłą ekipy prowadzonej przez Rafała Prusa powinna by ć zespołowość, dlatego bydgoszczanki nie mogą zlekceważyć przeciwnika, tym bardziej, że są faworytem i kibice liczą na trzecie zwycięstwo z kompletem punktów.
Powrót do listy