Kertu Laak: Celem BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała jest zdobycie medalu
- Wykonujemy w tym sezonie bardzo dobrą pracę i wiemy, że jesteśmy w stanie wygrywać również z PGE Rysicami i w Rzeszowie to właśnie pokazałyśmy - mówi Kerta Laak z BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, który awansował na drugie miejsce w tabeli TAURON Ligi.
TAURON Liga: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała rozegrał w Rzeszowie znakomity mecz i dzięki zwycięstwu za trzy punkty wyprzedził PGE Rysice i awansował na drugie miejsce w tabeli. Lepszego scenariusza nie mogłyście sobie wymarzyć.
Kertu Laak, atakująca BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała: Rzeczywiście. To zwycięstwo jest dla nas bardzo ważne. Przyjechałyśmy do Rzeszowa z bardzo dobrym nastawieniem. Wiedziałyśmy, że w tabeli nasze zespoły dzielą zaledwie dwa punkty, więc wszystko może się wydarzyć. Wierzyłyśmy, że możemy wygrać to spotkanie i myślę, że swoją postawą na boisku to właśnie pokazałyśmy. Zdajemy sobie sprawę, że rywalki nie zagrały w swoim optymalnym składzie, ale uważam, że to w żaden sposób nie umniejsza naszej dobrej gry i stylu, w jakim wygrałyśmy to spotkanie. Bardzo cieszy nas to, że wracamy do Bielska-Białej z trzema punktami na koncie.
TAURON Liga: Co było kluczem to tak okazałego zwycięstwa, bo poza chwilową wpadką w trzecim secie zdominowałyście rzeszowianki i pokazałyście wyższość w każdym elemencie.
Poza niekonsekwencją w trzeciej partii, kiedy nie wykonywałyśmy tego, co w pozostałej części meczu, zagrałyśmy świetnie w obronie i bardzo dobrze w kontrataku. Potrafiłyśmy wykorzystać okazje do zdobycia punktów, które wypracowałyśmy sobie wcześniej dzięki dobrej defensywie. Moim zdaniem obrona i kontry to był klucz do sukcesu. Starałyśmy się też utrudnić grę rywalkom naszym dobrym serwisem, tak żeby wyłączyć z gry ich środkowe. Myślę, że założenia, które miałyśmy na ten mecz, udało nam się zrealizować i to nam bardzo pomogło.
TAURON Liga: Nawet jeśli w ostatnich latach dużo meczów kończyło się wynikiem 3:2, zespół z Rzeszowa regularnie ogrywał BKS Bielsko-Biała. To było pierwsze zwycięstwo na Podpromiu od dziewięciu lat, więc długo wyczekiwane i bardzo cenne...
Oczywiście nie wiedziałem o tej historii, ale tym bardziej się cieszymy, że udało się w końcu przerwać tę serię. Uważam, że nie powinnyśmy traktować zespołu z Rzeszowa jako rywala, która nas w jakiś sposób przewyższa i stanowi barierę nie do przejścia. Wykonujemy w tym sezonie bardzo dobrą pracę i wiemy, że jesteśmy w stanie wygrywać również z PGE Rysicami i w Rzeszowie to właśnie pokazałyśmy.
TAURON Liga: Do tej pory ten sezon układa się znakomicie dla BKS-u BOSTIK ZGO, który przegrał zaledwie trzy spotkania w TAURON Lidze. Czy za tymi wynikami idą też coraz większe aspiracje medalowe?
Zdecydowanie tak. Teraz jesteśmy na drugim miejscu w tabeli. Mamy jeszcze do rozegrania kilka ciężkich meczów w rundzie zasadniczej, ale naszym celem jest zdobycie medalu. Ciężko na to pracujemy i wiemy, że to byłaby również wielka sprawa dla naszego klubu, który od wielu lat czeka na taki sukces. Mamy w głowach myśl o tym medalu i bardzo chcemy powalczyć o ten cel. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby zakończyć sezon sukcesem.
TAURON Liga: Co jest największą siłą waszego zespołu?
Myślę, że z elementów siatkarskich dysponujemy bardzo dobrą zagrywką i naszym atutem jest mądra, sprytna gra. Nie jesteśmy najwyższym zespołem w lidze, ale możemy grać szybko i mądrze. To jest coś, co nam bardzo pomaga w osiąganiu dobrych wyników.
TAURON Liga: Jak dla pani układa się ten sezon i jakie doświadczenie zebrała pani z gry w TAURON Lidze?
Jest bardzo dobrze. Podoba mi się gra w Polsce, dobrze się też tutaj czuję. Myślę, że Estonia i Polska pod względem kultury nie są tak znacząco różne jak inne kraje w Europie, w których miałam już okazję grać. Cieszę się z pobytu i gry w Polsce. Spotykam tutaj bardzo miłych ludzi, którzy są życzliwi, więc ogólnie jestem ze wszystkiego zadowolona.
TAURON Liga: Jest pani wyróżniającą się atakującą w TAURON Lidze i widać, że nie miała żadnych problemów z przystosowaniem się do gry w nowych rozgrywkach?
Rzeczywiście. Od samego początku jak przyjechałam do klubu, to złapałyśmy z dziewczynami z zespołu bardzo dobry kontakt. Wzajemnie sobie pomagamy i możemy na siebie liczyć. Motywujemy się też do pracy na treningach i to nam bardzo pomaga, żeby się cały rozwijać. Czujemy również duże wsparcie ze strony klubu, który w nas wierzy i to jest bardzo ważne.
TAURON Liga: Biorąc pod uwagę pani dotychczasowe doświadczenia z gry w innych ligach w Europie, jak na tym tle wygląda TAURON Liga?
W zeszłym sezonie miałam okazję grać we Francji i uważam, że polskie rozgrywki są na wyższym poziomie. Poziom TAURON Ligi bardzo mi odpowiada i podoba mi się to, że wszystkie drużyny, również te z dolnej części tabeli, walczą o zwycięstwo i są w stanie wygrywać mecze. Jest sporo niespodzianek. Nie zawsze faworyci wygrywają i to może się podobać, bo emocji nie brakuje. Liga jest interesująca, a poziom jest naprawdę zadowalający. Są też drużyny, które wciąż liczą się w grze o europejskie puchary, więc to też świadczy pozytywnie o polskich klubach i całych rozgrywkach.
TAURON Liga: Co jest dla pani największym utrapieniem w codziennym życiu w Polsce?
Nie mogę na nic narzekać. Miałam tylko nadzieję, że język polski będzie prostszy. Kiedyś w szkole uczyłam się rosyjskiego i wydawało mi się, że język polski może być podobny. Ale podobieństwo jest jednak minimalne, bo polski jest zupełnie inny. Oczywiście z czasem jestem w stanie zrozumieć coraz więcej słów, zwłaszcza tych z języka siatkarskiego, bo nasz trener mówi do nas po polsku. Żebym jednak była w stanie sama coś powiedzieć, to zejdzie mi z tym jeszcze długo czasu, bo mam problemy z zapamiętaniem i wymową trudnych, długich słów.
TAURON Liga: A jak się pani podoba Bielsko-Biała i okolice?
To bardzo miłe miasto i miejsce do życia. Podejrzewam, że większość obcokrajowców gdy myśli o Polsce, to nie kojarzy jej z górami, zwłaszcza z tymi z naszego bielskiego regionu, a to są naprawdę piękne okolice. Samo miasto jest wystarczające duże, żeby było w nim wszystko, co jest potrzebne do życia, a do tego wokół jest piękna natura i widoki. To jest takie przytulne miejsce, w którym dobrze się mieszka.
TAURON Liga: Czy zostanie pani na dłużej w Bielsku-Białej?
Jeszcze tego nie wiem. Nie zdecydowaliśmy o tym i zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Powrót do listy