Każda zdobycz będzie sukcesem
To będzie mecz drużyn, które w tym sezonie są zarejestrowane w najmniejszych miastach PlusLigi Kobiet. W liczącej około pięć tysięcy mieszkańców Muszynie stawią się siatkarki z Żukowa, mającego o dwa tysiące ludzi więcej. Jednak na parkiecie zdecydowanym faworytem będą gospodynie. To wszak aktualne mistrzynie Polski. Początek gry w środę o godzinie 18.00.
- Za to porażkę postaramy się zrewanżować w kolejnym meczu - mówił po przegranej w sobotę z Pronarem Grzegorz Wróbel. Ale szybko uściślił. - Nie myślałem o Muszynie, tylko o rewanżu w Białymstoku - dodał szkoleniowiec gedanistek. Muszynianka w tym sezonie starciła bowiem tylko trzy punkty. Mistrzynie Polski przegrały z Aluprofem Bielsko-Biała 2:3 oraz po tie-breaku pokonały Farmutil Piła. Co ciekawe oba te mecze rozegrały we własnej hali. Na wyjazdach są dotychczas bezbłędne. Oby był to dobry prognostyk dla Gedanii, choć każdy wygrany set będzie już dużym sukcesem.
Bogdanowi Serwińskiemu, prezesowi i trenerowi w jednej osobie Muszynianki, w niewielkim ośrodku udało się zbudować drużynę na miarę już dwóch tytułów mistrzowskich. W górskim mieście mają takie środki, że stać ich na zatrudnienie m.in. byłych gedanistek Izabeli Bełcik i Mileny Rosner, czy innych zawodniczek mających reprezentacyjny staż, by wspomnieć o: Marioli Zenik, Joannie Kaczor, Kamili Frątczak, Joannie Mirek czy Sylwii Pyci.
Z zainteresowaniem będziemy patrzyć jak na tle tej ostatniej wypadnie Maja Tokarska. Na razie 17-letnia gdańszczanka jest o trzy punkty lepsza od bardziej doświadczonej przeciwniczki! W klasyfikacji środkowych plasuje się na szóstej pozycji. - Jest niezwykle sumienna. Czasem trzeba ją hamować, aby nie przesadziła z obciążeniami. Potrafi przychodzić pół godziny przed zajęciami, aby indywidualnie ćwiczyć. Nie ogranicza się do jednej pozycji. Na treningach chce nawet przyjmować zagrywkę - chwali nastolatkę trener Wróbel. - Zależy mi, aby być jak najbardziej wszechstronną siatkarką. Najbardziej będę się cieszyć, jeśli wygrywać będzie nasza drużyna - podkreśla najwyższa gedanistka, mierząca 193 centymetry. -Obecnie brakuje jej jeszcze szybkości w podejmowaniu właściwych decyzji podczas meczów, ale to przyjdzie wraz z większym ograniem - dodaje szkoleniowiec. (energa-gedania.pl)
Powrót do listy