Katarzyna Zaroślińska: wszystko zmierza w dobrym kierunku
Katarzyna Zaroślińska jest jedną z nowych twarzy w ekipie Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. - Jak każda zawodniczka marzę o medalu. Brązowy już jest, dlatego myślę, że trzeba powalczyć o jakiś mocniejszy „kruszec” mówi nowa atakująca zespołu z Dąbrowy Górniczej i dodaje. - A tak na poważnie każde miejsce na podium będzie sukcesem. Chciałabym, żeby był to brąz, a może uda się coś wyżej zdobyć? W każdym razie żyję z nadzieją, że tak będzie.
Katarzyna Zaroślińska przez ostatnie dwa sezony występował w ekipie Organiki Budowlanych Łódź. Teraz po przeprowadzce do Dąbrowy Górniczej siatkarka nie ukrywa, że jest pozytywnie zaskoczona miastem. - Bardzo mi się podoba. Natomiast sam klub - przed przyjściem tutaj moje koleżanki wypowiadały się w samych superlatywach o Tauronie i te słowa znajdują teraz potwierdzenie. Jest bardzo dobra atmosfera i dziewczyny też są fajne. Myślę, że dobrze się dogadujemy i wszystko zmierza w dobrym kierunku – mówi nowa atakująca Tauron MKS-u, która wraz z nowymi koleżankami solidnie przygotowuje się do nowego sezonu. - Przez pierwszy tydzień było więcej wprowadzenia, trochę badań i siłowni. Teraz jest trochę ciężej, bo mamy już trzy razy zajęcia na siłowni, ale też zaczynamy ćwiczyć samą siatkówkę – mówi zawodniczka, który od niepamiętnych czasu mogła wreszcie w pełni wypocząć podczas wakacyjnej przerwy. - Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam tyle czasu na tak długie wakacje – mówi mierząca 187 cm wzrostu zawodniczka. - Wcześniej nie mogłam sobie pozwolić na tego typu odpoczynek ze względu na sezon reprezentacyjny. A w tym roku byłam w Hiszpanii, odwiedziłam Mazury i wypoczywałam nad polskim morzem. Pozwiedzałam trochę, odpoczęłam i teraz jestem pełna energii i chętna do pracy – kończy Katarzyna Zaroślińska.
Powrót do listy