Katarzyna Wenerska: Chciałabym razem z zespołem zdobyć upragniony medal
Wystarczył jeden sezon w elicie, by z beniaminka z którym awansowała do TAURON Ligi przenieść się do wicemistrzyń Polski i dostać powołanie do reprezentacji Polski. Dziś nikt nie potrafi sobie wyobrazić kadry Stefano Lavariniego bez Katarzyny Wenerskiej.
Urodzona w Świeciu reprezentacyjna rozgrywająca jest wychowanką miejscowego klubu – Jokera. W jego barwach odnosiła pierwsze sukcesy, zdobywając w 2005 roku brązowy medal, a w 2006 roku złoty medal mistrzostw Polski w minisiatkówce.
W 2008 roku została siatkarką nowo powstałego w mieście klubu Jokera, z którym rok później wywalczyła awans do II ligi, a w 2014 roku awansowała do I ligi. W najwyższej klasie rozgrywek zadebiutowała w sezonie 2017/2018, trafiając do Pałacu Bydgoszcz. Po roku powróciła do Jokera Świecie. Z zespołem tym wygrała I Ligę, jednak zespół zrezygnował z walki o awans do ekstraklasy. W kolejnym sezonie 2019/2020 Joker Świecie ponownie zdobył złoty medal na zapleczu TAURON Ligi i tym razem klub postanowił wystąpić w najwyższej klasie rozgrywek. Debiutujący Joker Świecie w sezonie 2020/2021 pokazał się dobrej strony, a duża w tym zasługa Katarzyny Wenerskiej, która jako podstawowa rozgrywająca zespołu rozegrała świetny sezon. Zespół ostatecznie zajął 11. miejsce, a Katarzyną Wenerską zainteresował się DevelopRes Rzeszów.
– Na rozegraniu mądra, dokładna, idealna dla nas – Kasia Wenerska – tak przedstawił nową zawodniczkę trener Stephane Antiga w mediach społecznościowych klubu.
Z rzeszowskim zespołem zdobyła Puchar Polski w 2022 roku, dwukrotnie Superpuchar Polski (2021 i 2022), trzy razy sięgnęła po srebrny medal (2022, 2023 i 2024).
Latem 2021 roku w trybie awaryjnym, w miejsce kontuzjowanej Marty Krajewskiej, została powołana przez Jacka Nawrockiego do reprezentacji Polski, która we włoskim Rimini rozgrywała turniej Ligi Narodów. Zadebiutowała w meczu przeciwko Brazylii 12 czerwca 2021 roku. W tym samym roku zagrała na mistrzostwach Europy, a Polki zajęły 5.miejsce.
– Rok 2021 był dla mnie przełomowy. Wszystko obróciło się o 180 stopni. W życiu bym się tego nie spodziewała, że wszystko tak szybko się potoczy, ale jestem z tego bardzo zadowolona. Życie jest bardziej intensywne, przez kilka lat miałam dłuższe wakacje, bo to był okres trzech, czterech miesięcy. Teraz tych wakacji nie mam, jestem cały czas w treningu, ale nie będę narzekać, bo coś takiego może się już nie przydarzyć. Takie szanse trzeba po prostu wykorzystywać – mówiła w wywiadzie dla telewizji Polsat podczas mistrzostw Europy w 2011 roku.
Katarzyna Wenerska tę szansę wykorzystała w 100 procentach. Od wspomnianego 2021 roku jest jedną z najważniejszych postaci reprezentacji Polski. Z Biało-Czerwonymi, pod wodzą włoskiego szkoleniowca Stefano Lavariniego, dwukrotnie (2023 i 2024) sięgnęła po brązowy medal Ligi Narodów. Najważniejszym jednak osiągnięciem i Katarzyny Wenerskiej, i reprezentacji był awans na igrzyska olimpijskie, które już za kilka dni rozpoczną się w Paryżu.
– W Paryżu chciałabym razem z zespołem, który naprawdę mamy dobry, zrobić niesamowitą rzecz. Zagrać jak najlepszy turniej i zdobyć upragniony medal – marzyła kilka tygodni temu Katarzyna Wenerska. Przyszedł czas spełnić marzenia!