Katarzyna Gajgał-Anioł pomaga Marcinowi Możdżonkowi
Trwa trzecia edycja "Treningów siatkarskich z Marcinem Możdżonkiem", podczas których środkowy reprezentacji Polski wciela się w rolę trenera najmłodszych adeptów siatkówki. Pomagają mu w tym znakomici siatkarze i siatkarki. Wśród nich zawodniczka Chemika Police, Katarzyna Gajgał – Anioł.
W środę w Ergo Arenie razem z naszym reprezentantem, który udział w treningach łączy z przygotowaniami w kadrze Polski do nadchodzących mistrzostw świata, uczestniczyło 120 dzieci. Dzisiaj, w czwartek, podobna grupa młodych siatkarzy, w wieku 9-13 lat, zameldowała się na zajęciach w hali SOC Torwar w Warszawie. Tu, obok Marcina Możdżonka i jego klubowego kolegi - atakującego reprezentacji Polski - Grzegorza Boćka, trening poprowadziła Katarzyna Gajgał – Anioł.
- To naprawdę fantastyczna inicjatywa i ani chwili nie zastanawiałam się nad propozycją wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu – powiedziała tuż przed dzisiejszymi zajęciami nasza utytułowana środkowa. – Mam już pewne doświadczenie z ubiegłego roku, więc stres będzie na pewno o wiele mniejszy. Dzieci to bardzo wymagający uczestnicy zajęć i aby zachęcić ich jeszcze bardziej do grania w siatkówkę, broń Boże nie można ich niczym zrazić. Trzeba więc naprawdę bardzo dobrze przygotować się do treningu i przeprowadzić go w najbardziej atrakcyjny sposób. Skoro jednak jest tak wiele dzieci chętnych do uczestniczenia w tych zajęciach i coraz więcej ich przybywa, to chyba dobrze wywiązuję się ze swojego zadania – dodała z uśmiechem pani Katarzyna.
Jutro, w sobotę trening z Marcinem Możdżonkiem, a także z Katarzyną Gajgał–Anioł odbędzie się w ORLEN Arenie w Płocku. Z uwagi na przygotowania kadry naszych siatkarzy do mistrzostw świata, które rozpoczną się 30 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie, tegoroczna edycja wakacyjnych zajęć dla dzieci została ograniczona do trzech imprez. Fundacja Citius Altius Fortius, która koordynuje całe przedsięwzięcie, ma już jednak o wiele bardziej ambitne plany na przyszłoroczne wakacje.
- Namawiam Marcina, aby taki trening, trochę tak po znajomości, w przyszłym roku odbył się w Policach albo w Szczecinie. Jesteśmy przecież jak z jednej rodziny, bo przecież na co dzień reprezentujemy tego samego partnera, Grupę Azoty. Obiecał, że jeśli organizacyjnie uda się wszystko przygotować, chętnie przyjedzie – dodaje Katarzyna Gajgał–Anioł.