Karolina Fedorek: W Developresie jak w reprezentacji
– We wszystkich rozgrywkach, w których weźmiemy udział celujemy jak najwyżej. Takie są ambicje klubu i nasze, bo wiemy po co tu jesteśmy – mówi Karolina Fedorek, środkowa Developresu Rzeszów.
TAURON Liga: Developres rozegrał drugi zwycięski sparing z ITA TOOLS Stal Mielec, a trener Michal Mašek dał pograć wszystkim zawodniczkom, w tym pani. Jakie są pani spostrzeżenia na półmetku przygotowań do TAURON Ligi?
Karolina Fedorek (środkowa Developresu Rzeszów): Przede wszystkim cieszymy się, że jesteśmy już wszystkie razem. Jest nas czternastka i ciężko trenujemy, przede wszystkim na siłowni. Cieszy fakt, że po tygodniu treningów w kompletnym składzie już dobrze to wygląda, jeśli chodzi o dyspozycję zarówno dziewczyn, które są od początku przygotowań, jak i tych, które niedawno dojechały. Wiadomo, że na treningach się jeszcze docieramy, ale na sparingu z mielczankami wszystko w miarę funkcjonowało. Będzie też na pewno odprawa pomeczowa i trener będzie jeszcze nas poprawiał, a później będziemy dopracowywać naszą grę. Fajna sprawa jest taka, że każda z nas może dać coś z siebie drużynie i nawet już w sparingu trener każdej z nas dał pograć, a to też jest ważne przed nachodzącym sezonem.
TAURON Liga: W Developresie nie brakuje świetnych, reprezentacyjnych środkowych. Dla pani to pewnie duże wyzwanie dołączyć do takiego zespołu i walczyć o swoją szansę gry. Pani atutem jest szybki atak z obiegnięcia, który nie jest domeną pozostałej trójki.
Prawdę mówiąc, jest to rzeczywiście wyzwanie i nie ma co tego negować. Pozostała trójka środkowych, to przecież reprezentantki Polski. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Na pewno będę walczyć. Mam nadzieję, że będę w stanie pomóc drużynie w jakichś momentach, w których trener uzna, że jest to potrzebne. Faktycznie, tylko ja naszej czwórki chodzę do „fasta” w ataku. Może też w jakichś meczach będzie to przydatne. Ja jestem dobrej myśli. Dla klubu to jest super sprawa, że mamy cztery takie środkowe i że można nami rotować, a przez to możemy się wszystkie uzupełniać. Ja do tego podchodzę jako wyzwanie i bardzo się z tego cieszę.
TAURON Liga: Pełna czternastka do dyspozycji trenera, to zwykle coś, co wyróżnia reprezentacje i najmocniejsze zespoły klubowe, które walczą na kilku frontach, a Developres będzie przecież rywalizował w Lidze Mistrzów i TAURON Pucharze Polski, więc okazji do gry w trakcie sezonu nie powinno brakować.
Oczywiście. Sezon jest długi. Ja też w swojej karierze miałam sezony, w których ławka zawodniczek była teoretycznie długa, a przydarzyła się jakaś kontuzja, ktoś wypadł na dłużej z gry i trzeba go było zastąpić, ale to jest właśnie gra zespołowa. Poza tym faktycznie walczymy na każdym froncie i to właściwie we wszystkich rozgrywkach o jak najwyższe cele. Biorąc to wszystko pod uwagę, to jest super sprawa, że mamy taki kompletny zespół, na każdej pozycji dosyć równy i naprawdę jak dana dziewczyna wejdzie na boisko, to da coś nowego.
TAURON Liga: Motywacją do gry w Rzeszowie jest też walka o tak wyczekiwane od kilku lat mistrzostwo Polski?
Oczywiście, że tak. Na pewno taki jest nasz cel. We wszystkich rozgrywkach, w których weźmiemy udział celujemy jak najwyżej. Takie są ambicje klubu i nasze, bo wiemy po co tu jesteśmy. Na pewno przyda nam się szeroka kadra i to też motywuje, podobnie jak gra o najwyższe cele. Cała atmosfera pracy w Rzeszowie też jest świetna. Każdy wie po co jest w tym zespole i trzeba tylko z tego korzystać. Mam nadzieję, że ja się też rozwinę indywidualnie jako zawodniczka, bo trenować wśród takich dziewczyn, jakie mamy w drużynie, to jeszcze nie miałam okazji. Na swojej pozycji czuję się tutaj trochę tak jakbym grała w reprezentacji Polski, bo takie mam właśnie koleżanki wokół, czyli z samego topu w Polsce. Mam nadzieję, że przy nich też pójdę krok do przodu.
TAURON Liga: Jakie są pani pierwsze wrażenia ze wspólnych treningów z nowymi koleżankami, zwłaszcza tymi zagranicznymi, dla których, poza Bruną Honorio, to będzie debiut w TAURON Lidze? W Developresie jest również nowy sztab trenerski.
Na pewno zmiana środowiska, to coś nowego. Ja też akurat będę w klubie dopiero pierwszy sezon, więc ciężko jest mi cokolwiek porównywać do tego, jak było wcześniej. Z trenerem Michalem Maškiem miałam akurat okazję pracować przez jakiś czas we Wrocławiu. Jak na razie uważam, że wszystko jest tak jak powinno być. Próbujemy się wszystkie „docierać”. Mamy też zaplanowane spotkanie integracyjne, żeby się jeszcze lepiej poznać. Porozumiewamy się głównie w języku angielskim, bo jest sporo dziewczyn z zagranicy, więc tak to wygląda.
TAURON Liga: Czego się można spodziewać po nadchodzącym sezonie TAURON Ligi?
Zmian w zespołach było sporo, więc ciężko coś tutaj przewidywać. Na pewno dalej mocne będą zespoły z Łodzi. Ciekawy zespół może być w Radomiu. Nie wiem jak ostatecznie będzie wyglądał skład Chemika, ale pewnie Police po dużych roszadach kadrowych wypadną z gry o te najwyższe cele. Sezon sezonowi nie jest jednak równy. Czasem wystarczy parę zmian w zespole i albo coś „kliknie” albo jednak nie zadziała. Skupiam się przede wszystkim na swojej robocie, czyli na tym co nas czeka w Rzeszowie. Wszystkie koncentrujemy się na solidnej pracy i wiemy jakie są nasze cele.
Powrót do listy