Juliette Fidon-Lebleu: czas wygrać trzy sety
Po dwóch kolejkach Ligi Siatkówki Kobiet można powiedzieć jedno - ten sezon będzie bardzo ciekawy i zespoły w nim występujące nie raz sprawią swoim kibicom niespodziankę. Jednym z takich zespołów może być DPD Legionovia Legionowo, która w ubiegły piątek urwała punkt Chemikowi Police. - Jesteśmy zawiedzione, bo nie zawalczyłyśmy do końca – powiedziała po spotkaniu Juliette Fidon-Lebleu, nowa przyjmująca drużyny z Mazowsza.
Siatkarki DPD Legionovia Legionowo nie miały łatwego startu w LSK. W dwóch pierwszych kolejkach spotkały się bowiem z finalistami ubiegłorocznej ligi – Developresem SkyRes Rzeszów oraz Chemikiem Police. I choć oba spotkania przegrały, to pozostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie. Na pewno zawodniczki Alessandro Chiappinego żałują porażki z Chemikiem Police. Prowadziły w meczu 2:0, ale ostatecznie musiały uznać wyższość zdobywczyń Superpucharu 2019.
- To był ciężki mecz, w końcu grałyśmy z mocnym zespołem. Pierwsze dwa sety zagrałyśmy bardzo dobrze. Nie wiem co się stało w trzecim. Czy to była obawa przed wygraniem? Na pewno popełniłyśmy za dużo błędów i nie zagrałyśmy naszej siatkówki, taką jaką powinnyśmy zagrać – mówiła po spotkaniu Juliette Fidon-Lebleu, francuska przyjmująca. - To jest frustrujące, bo wiedziałyśmy, że mogłyśmy urwać więcej punktów. Jesteśmy zawiedzione, bo nie zawalczyłyśmy do końca. Zaczęłyśmy jednak ten sezon od spotkań z mocnymi zespołami i myślę, że dobrze się zaprezentowałyśmy.
DPD Legionovia Legionowo to całkiem nowy zespół. Z poprzedniego sezonu zostały tylko trzy zawodniczki, dlatego też podopieczne Alessandro Chiappiniego potrzebują czasu, aby się zgrać. - Jesteśmy nowym zespołem i musimy popracować nad wszystkimi elementami, aby nasza gra dobrze wyglądała. W czasie meczu widać już fajne akcje na siatce, czy grę w obronie. Musimy być tylko bardziej konsekwentne, aby wygrywać w kluczowym momentach meczu, zwłaszcza w końcówkach setów. W Rzeszowie mogłyśmy wygrać pierwszego seta, a wtedy mecz mógłby potoczyć się inaczej. Ale dobrze zagrałyśmy przeciwko obu dobrym zespołom. Mocno trenujemy i wiemy, że musimy jeszcze popracować, aby takie mecze wygrywać – mówiła przyjmująca DPD Legionovii.
W trzeciej kolejce LSK zespół z Legionowa zagra na wyjeździe przeciwko BKS STAL Bielsko-Biała. Rywalki z pierwszej kolejce wygrały z E.Leclerc Radomką Radom 3:1, w drugiej uległy Enea PTPS Pile w trzech setach. Francuska przyjmują jest pewna, że piątkowe spotkanie obu drużyn nie będzie łatwe. - Następny mecz zagramy z Bielskiem-Biała. To kolejna dobra drużyna w lidze, więc na pewno będzie dużo walki. Po meczu z Policami miałyśmy trochę odpoczynku, potem cały tydzień ostro trenowałyśmy. Zrobimy wszystko, aby dobrze zagrać i wygrać to spotkanie. W meczu z Rzeszowem wygrałyśmy jednego seta, przeciwko Chemikowi dwa, czas aby wygrać trzy sety - zakończyła Juliette Fidon-Lebleu.
Powrót do listy