Joanna Pacak przed sobotnim hitem w Łodzi: Ten mecz nie ma faworyta
W sobotę lider TAURON Ligi - ŁKS Commercecon Łódź podejmie czwarty w tabeli (ale mający jeszcze dwa zaległe mecze do rozegrania) BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. - Poprzednie sezony pokazały, że jesteśmy niewygodnym przeciwnikiem dla ŁKS-u. Jesteśmy niezwykle podekscytowane, bo to będzie prawdopodobnie kolejny mecz na najwyższych emocjach z obu stron - zapowiada środkowa BKS-u, Joanna Pacak.
TAURON Liga: Czy w drużynie BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała jest niedosyt po meczu Ligi Mistrzyń z Savino Del Bene Scandicci, w którym faworytem był włoski zespół, ale BKS w każdym z setów toczył wyrównaną walkę i miał swoje szanse?
Joanna Pacak (środkowa BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała): Jak najbardziej jest niedosyt, bo każde spotkanie gramy po to, aby zwyciężyć. W tym przypadku, jeśli chodzi o zwycięstwo, to wiedziałyśmy, że będzie to bardzo trudna przeprawa, ale walka była o każdy kolejny set. Już w pierwszym secie miałyśmy przewagę. Gdybyśmy potrafiły zachować chłodniejszą głowę i konsekwentniej zagrały w ataku, to myślę, że Włoszki nie wyjechałyby z Polski z kompletem punktów. Na pewno niedosyt po tym meczu pozostał, ale jest też wewnętrzna duma z postawy całej naszej drużyny, bo bez żadnych kompleksów starałyśmy się grać jak równy z równym z bardzo mocnym przeciwnikiem.
TAURON Liga: To była też pozytywna reakcja na wcześniejszą wpadkę w Rumunii z C.S.O. Voluntari 2005, gdzie miałyście trudne warunki w hali, ale nie grałyście w ogóle na swoim poziomie?
Tak. W Rumunii dopadła nas totalna niemoc, której nie potrafimy wyjaśnić. Nie miałyśmy tam żadnego punktu zaczepienia, czy elementu, który by nam wychodził i wychodzi nam na co dzień. Trzeba było jak najszybciej wyrzucić ten mecz z głowy, bo to był jakiś przypadek, a nie nasza drużyna i nie nasz styl gry. Starałyśmy się do kolejnego spotkania w Lidze Mistrzyń podejść z chłodną głową i czystą kartą, bo przeciwnik był niezwykle wymagający, ale też nasze nastawienie było zupełnie inne i gdzieś kiełkowało przez ponad tydzień przygotowań do tego spotkania.
TAURON Liga: Już w sobotę BKS BOSTIK ZGO zmierzy się w Łodzi z ŁKS-em Commercecon i będzie to kolejny mecz na szczycie, które w tym sezonie dostarczają dużo emocji, są zwykle długie i bardzo zacięte. Czy podobnego scenariusza należy się spodziewać też w tym przypadku?
Jak najbardziej. Myślę, że to będzie kawał dobrego meczu i tak się na to widowisko nastawiam. Tak się również nastawialiśmy w drużynie przygotowując się do spotkania ze Scandicci, bo mieliśmy od razu z tyłu głowy, że chwilę później czeka nas kolejny trudny mecz właśnie z ŁKS-em, czyli bardzo wymagającym przeciwnikiem z TAURON Ligi. To jest rywal, z którym w tym sezonie jeszcze się nie spotkałyśmy, więc to będzie wyzwanie dla obu stron. Poprzednie sezony pokazały, że jesteśmy niewygodnym przeciwnikiem dla ŁKS-u Commercecon Łódź. Wiemy jednak, że teraz jest nowa historia, bo składy obu zespołów się zmieniły. Jesteśmy niezwykle podekscytowane, bo to będzie prawdopodobnie kolejny mecz na najwyższych emocjach z obu stron. Niech zwycięży lepszy na ten moment rozgrywek, bo jeżeli spojrzymy w tabelę, to faktycznie czołówka mocno wysunęła się na prowadzenie, a myślę, że zarówno ŁKS, jak i my, zaliczamy się właśnie do tej czołówki.
TAURON Liga: Czy ŁKS Commercecon, jako aktualny lider tabeli, który ostatnio w dobrym stylu pokonał KS DevelopRes Rzeszów 3:1, jest lekkim faworytem tego spotkania?
W tym meczu nie ma faworyta. Możemy patrzeć w tabelę, ale my mamy nadal dwa zaległe spotkania do rozegrania. Aktualnie jesteśmy na czwartej pozycji, ale nie jest to teraz istotne kto jaką pozycję zajmuje, bo nie zagraliśmy jeszcze nawet pełnej pierwszej rundy. ŁKS jest na pewno przepełniony świetnymi zawodniczkami z reprezentacji Polski i dobrze o tym wiemy. Wiemy też o tym, na jak wysokim poziomie one potrafią grać, bo nieraz oglądałam ich świetne spotkania w TAURON Lidze, ale też widziałam ich słabsze momenty. Podchodzimy więc do tego spotkania nie jako faworyt, ale też nie jako zespół, który na stoi na przegranej pozycji, tylko zupełnie na równi. Wiemy, że każdy moment możemy wykorzystać na wygraną i każdy mecz jest sprawą otwartą, jeżeli tylko powalczymy pełnym serduchem i zagramy z pełnym zaangażowaniem, tak jak to potrafimy. Dlatego ciężko byłoby mi wskazać faworyta tego meczu.
TAURON Liga: Co już jest, albo może być w tym sezonie największą siłą BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała?
Poza elementami siatkarskimi, które jeszcze u nas potrafią falować, bo ten system blok-obrona myślę, że co roku mamy mocny i mamy też dobrą zagrywkę, wyróżniłabym naszą zespołowość, która jest u nas naprawdę widoczna. Uważam, że świetnie się dopełniamy i wzajemnie pomagamy sobie na boisku, a przede wszystkim naprawdę się lubimy. Jesteśmy dla siebie, tak na boisku, jak i poza boiskiem, bardzo serdeczne i bliskie; lubimy ze sobą spędzać czas. Nie ma u nas czarnych charakterów ani indywidualności; jest po prostu równy zespół, który żyje w zdrowym i serdecznym kolektywie. To nas wyróżnia, bo jeśli spojrzymy na inne zespoły, to widzimy, że czasem w nich nie ma chemii, a w BKS-ie ta chemia na pewno jest.
TAURON Liga: W Łodzi nie zabraknie też spektakularnych pojedynków na środku siatki?
Na pewno, bo to jest jeszcze większe wyzwanie. Będę miała po drugiej stronie bardzo wymagające przeciwniczki, które też mnie całkiem nieźle znają, więc wiedzą czego po mnie oczekiwać i wzajemnie. Przez to ta rywalizacja jest jeszcze bardziej zacięta niż ze środkowymi, których nie znam aż tak dobrze.
Mecz pomiędzy ŁKS-em Commercecon Łódź a BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała w sobotę o 12.30. Transmisja w Polsacie Sport 1
Powrót do listy