Jeromin wróciła do Gedanii
Zdzisław Stankiewicz poinformował o osiągnięciu porozumienia z Małgorzatą Jeromin. - Rozgrywająca w nowym sezonie grać będzie w klubie, w którego jest wychowanką. Już dziś dołączy do drużyny na trening - podkreśla prezes Gedanii. 24-letnia siatkarka ostatnio była wypożyczona do I-ligowego TPS Rumia.
Twarda polityka Gedanii Żukowo, sprowadzająca się do tezy "pieniądze albo zawodniczka" dała u progu sezonu i jedno i drugiego. PTPS Piła przelał na konto gedanistek 60 tysięcy złotych z tytułu definitywnego transferu Mai Tokarskiej. Natomiast TPS oddał Jeromin. Rumia za kolejne wypożyczenie tej siatkarki była skłonna zapłacić zaledwie 4 tysięcy złotych.- Naszym kontrahentom mówimy prawdę. Potrzebujemy pieniędzy, aby kupić inne zawodniczki, albo proszę oddać nasze wychowanki - podkreśla prezes Stankiewicz, który jeszcze czeka na pieniądze z Mielca za Agatę Durajczyk.
Jeromin mierzy 179 centymetrów. Treningi w Gedanii rozpoczęła w 1996 roku. Z drużynami młodziczek i juniorek gdańskiego klubu zdobyła trzy tytuły mistrzyni Polski, a z kadetkami i juniorkami trzy kolejne medale z mniej szlachetnego kruszcu. W seniorskiej karierze siatkarka zwana "Wally" występowała w I-ligowych drużynach Legionovii, Skry Bełchatów i TPS.
Jeromin walkę o pozycję w podstawowym składzie na rozegraniu podejmie z Aleksandrą Pasznik. Tym samym Paulina Szpak będzie mogła się skoncentrować na grze w II lidze oraz w drużynie juniorek. - Na razie nie ma tematy sprowadzenia do Gedanii rozgrywającej zagranicznej - zapewnia prezes Gedanii. (energa-gedania.pl) Powrót do listy