Jelena Blagojević o grze Developresu: Będziemy jeszcze lepsze
Przed prowadzącym w TAURON Lidze Developresem BELLA DOLINA trzy mecze, które zdecydują o miejscu w rundzie zasadniczej i awansie w Lidze Mistrzyń. - Nie powinniśmy patrzeć na inne drużyny, a przede wszystkim na swoją grę - twierdzi Jelena Blagojević, kapitan drużyny z Rzeszowa.
TAURON LIGA: BKS BOSTIK Bielsko-Biała w przeszłości często sprawiał Developresowi duże problemy, ale tym razem nie miałyście większych kłopotów z wygraniem bez straty seta.
Jelena Blagojević, przyjmująca Developresu BELLA DOLINA Rzeszów: Byłyśmy przygotowane na to, że z Bielskiem zawsze ciężko się gra i że musimy walczyć o każdą piłkę, by zdobyć trzy punkty, bo taki był nasz cel. Cieszę się, że grałyśmy naprawdę bardzo dobrze i że kontrolowałyśmy ten mecz. Na końcu wynik 3:0 sugeruje, że to było łatwe zwycięstwo, ale to głównie dzięki temu, że byłyśmy dobrze skoncentrowane i zaprezentowałyśmy fajną siatkówkę. Bielsko to na pewno dobry zespół, który gra świetnie blokiem i obroną. Może w meczu z nami rywalki nie pokazały w pełni swoich walorów, ale nas cieszy to, że nasza gra wyglądała naprawdę bardzo dobrze.
TAURON LIGA: Przed wami wyjazdowe spotkanie z zespołem MOYA Radomka Lotnisko Radom, który nie ma udanego sezonu, ale zawsze może pokusić się o niespodziankę. Z kolei na was ciąży presja wygrywania tego typu meczów za trzy punkty i najlepiej bez straty seta.
- My też oczekujemy od siebie, żeby dobrze grać, a jeśli dobrze gramy, to zwycięstwa za trzy punkty przychodzą. Wiemy, że w Radomiu będzie ciężko, bo Radomka ostatnio w końcu wygrała mecz i może dzięki temu jest w tym zespole jeszcze większa mobilizacja. Jedziemy więc na trudny teren i po raz pierwszy zagramy w ich nowej hali, więc będzie to dla nas coś nowego.
Mamy jeszcze kilka dni, żeby dobrze potrenować i przygotować się do tego spotkania. Będziemy chciały wygrać w Radomiu za trzy punkty i to jest nasz cel, podobnie jak to żeby grać dobrze, a jak gramy dobrze, to punkty też przychodzą.
TAURON LIGA: Wielkimi krokami zbliża się rewanżowe spotkanie na Podpromiu z ŁKS-em Commercecon Łódź, które zadecyduje o tym, który z tych zespołów będzie miał większe szanse na wygranie rundy zasadniczej. Czy forma Developresu BELLA DOLINA przed najważniejszymi meczami sezonu idzie cały czas w górę?
- Teraz jesteśmy już na końcowym etapie drugiej rundy rozgrywek i tutaj do końca każdy mecz będzie bardzo ważny. Chcemy spróbować zakończyć fazę zasadniczą na pierwszym miejscu. To oznacza, że musimy mocno powalczyć także z ŁKS-em i Chemikiem, z którym zmierzymy się w ostatniej kolejce na wyjeździe. Z drugiej strony, jesteśmy przede wszystkim skupione na naszym następnym meczu, który rozegramy w Radomiu. Trzeba koncentrować się na każdym kolejnym spotkaniu, a nie wybiegać za bardzo do przodu. Po meczu z Radomką będziemy też jeszcze miały spotkanie w Lidze Mistrzyń, więc grania będzie sporo. Co do naszej formy, to ważne jest, że jesteśmy wszystkie zdrowe. Każda dziewczyna w naszej drużynie, także te, które wchodzą z ławki, bardzo dobrze trenują i dużo dają zespołowi. Pod względem formy fizycznej jest u nas dobrze i myślę, że będziemy jeszcze lepsze.
TAURON LIGA: W barażach w Lidze Mistrzyń zmierzycie się pewnie z francuskim Volero Le Cannet, czyli zespołem, który jest w waszym zasięgu.
Każdy chce dalej grać, więc w play-offach na pewno będą już bardzo dobre zespoły. Niezależnie od tego, z kim przyjdzie nam grać, celem będzie zajście jak najdalej i rozegranie jak największej liczby meczów w Lidze Mistrzyń, bo przez to nabieramy więcej doświadczenia. Chciałybyśmy, tak jak w zeszłym roku, zagrać przynajmniej w ćwierćfinale, a może zajść jeszcze dalej.
TAURON LIGA: W ostatnim meczu fazy grupowej w Conegliano utytułowane rywalki udzieliły wam jednak srogiej lekcji. Zabrakło też większej motywacji żeby bardziej powalczyć skoro wynik tego meczu nie zmieniał waszej sytuacji w tabeli?
- Może trochę tak, ale z drugiej strony, grałyśmy przecież z najlepszym klubowym zespołem na świecie i też chciałyśmy się pokazać. Nie możemy się jednak mierzyć z nimi tą samą miarą, bo one są najlepsze w każdym aspekcie gry i każda zawodniczka pod względem indywidualnym. Ogólnie z tego dwumeczu z nimi możemy wyciągnąć dużo pozytywów i to może nam się przydać również w rywalizacji w TAURON Lidze. Conegliano jest aktualnie najlepszym zespołem na świecie, podobnie jak VakifBank Stambuł w zeszłym sezonie. Dla nas mecze z takimi silnymi rywalami, to cenne doświadczenie.
TAURON LIGA: Z polskich zespołów w ostatnim czasie coraz lepiej spisuje się też Grupa Azoty Chemik Police, który podobnie jak poprzednich latach będzie celował z formą na najważniejsze mecze sezonu.
- Nigdy nie skreślałam Chemika i zawsze mówiłam, że to jest dobry zespół. Co roku w lidze któryś z zespołów wyżej notowanych ma jakieś problemy, bo ciężko jest cały czas być w formie i wszystko wygrywać. Nie wiem, czy dobrze jest wygrywać wszystkie spotkania? Chemik jest mocnym zespołem, który jeszcze nie pokazał tego, co naprawdę potrafi. My jednak chcemy grać naszą siatkówkę, walczyć na boisku, a jeśli będziemy pokazywały tą naszą walkę i motywację, to gra przeciwko takim zespołom jak Chemik czy ŁKS nie powinna być dla nas problemem.
TAURON LIGA: Regularność i duża pewność gry ŁKS-u Commercecon Łódź w tegorocznej TAURON Lidze, to zasługa pozostawienia trzonu zespołu z poprzednich rozgrywek, czy może jakiś konkretny transfer zawodniczki lub trenera?
- Ich dużą siłą jest na pewno rozgrywająca Roberta Ratzke. Atakująca Valentina Diouf już w końcówce poprzedniego sezonu, gdy dołączyła do zespołu z Łodzi, to pokazała, że potrafi grać naprawdę dobrą siatkówkę. Duże znaczenie ma też osoba trenera, bo Alessandro Chiappini jest bardzo dobrym trenerem, co pokazał chociażby ostatnio z Legionovią, a z tak dobrym zespołem jak ŁKS, może być jeszcze bardziej widoczne. Każda zawodniczka w tym zespole jest dobra. Wystarczy popatrzeć chociażby na środkowe bloku czy przyjmujące... Na pewno ich zespół został dobrze zbudowany. My jednak nie powinniśmy patrzeć na inne drużyny, tylko przede wszystkim na swoją grę. Skupiamy się na tym, co jest tutaj, teraz, na tym, co robimy i żeby to, nad czym pracujemy, pokazać na boisku.
Powrót do listy