Japonia - Polska 3-1
W drugim dniu turnieju grupy F World Grand Prix w Okayamie, Japonia pokonała Polskę 3-1 (25:19, 25:21, 19:25, 25:16). Była to pierwsza porażka biało-czerwonych w tegorocznych rozgrywkach WGP. W innym meczu tej grupy Niemcy pokonały Tajlandię 3-0 (25:19, 25:14, 25:19). W niedzielę (godz. 7 polskiego czasu) Polki zagrają z reprezentacją Niemiec.
Niemal od samego początku inauguracyjnej partii polski zespół musiał gonić rywalki, które nieznacznie przeważały (5:3, 8:6, 10:7, 19:17). Biało-czerwone popełniały sporo błędów w zagrywce i były nieskuteczne w grze z kontrataku. Od stanu 21:19 punktowały już tylko Japonki, których zagrywka sprawiała naszym zawodniczkom sporo problemów. W I secie Polki oddały rywalkom 7 pkt. po błędach własnych przy tylko 2 rywalek.
Drugi set Japonki rozpoczęły od mocnego uderzenia i na pierwszą przerwę techniczną zeszły prowadząc 8:3. Miejscowe świetnie spisywały się w obronie i raz za razem dawały się we znaki naszym siatkarkom skuteczną zagrywką. Z kolei serwis polskiego zespołu pozostawiał wiele do życzenia i rywalki utrzymywały bezpieczny dystans (13:6, 17:11). Biało-czerwone walczyły jednak do końca i mozolnie odrabiały straty. Przy stanie 21:17 nasz zespół zdobył z rzędu trzy punkty (21:20). Świetną szansę na doprowadzenie do remisu po chwili zmarnowała Agnieszka Bednarek-Kasza, która nie wykorzystała przechodzącej piłki. Japonki wyprowadziły kilka skutecznych kontr, a seta zakończyła zagrywką Kimura.
W III secie w wyjściowym składzie pojawiła się Joanna Kaczor, która na pozycji atakującej zastąpiła Katarzynę Skowrońską-Dolatę. Zmiana ta okazała się trafnym posunięciem. Kaczor praktycznie nie myliła się w ataku i pociągnęła zespół do walki. Od samego początku Polki dyktowały warunki (5:2, 7:2). Agresywna gra biało-czerwonych wybiła z rytmu Japonki, które w końcówce seta wyraźnie już się pogubiły.
IV set polski zespół zaczął jednak fatalnie przegrywając 0:9. Ogromne problemy nasze zawodniczki miały z przyjęciem zagrywki rozgrywającej Japonii, mierzącej zaledwie 159 cm wzrostu Yoshie Takeshity. Skuteczność zatraciła świetnie radząca sobie w secie nr 3 Joanna Kaczor. Niemoc w ataku przełamała dopiero Karolina Kosek. Od stanu 12:3 polski zespół zaczął mozolnie odrabiać straty i zdobył z rzędu 6 pkt (12:9). Niestety biało-czerwone nie poszły dalej za ciosem. Po chwili znów przewaga rywalek wzrosła (16:10, 20:13) i losy meczu były już praktycznie rozstrzygnięte. Biało-czerwone oddały Japonkom w całym meczu po błędach własnych 28 pkt., a rywalki tylko 14. Na nic zdała się dobra gra blokiem 17-9 (8 pkt w tym elemencie Katarzyny Gajgał), bowiem w innych elementach przeważały Japonki.
Japonia: Takeshita 2, Inoue 11, Yamamoto 3, Yamaguchi 10, Kimura 22, Sakoda 9 oraz Sano (libero), Ino 1, Ishida 1, Ebata 3, Araki 4.
Polska: Skorupa, Skowrońska-Dolata 5, Kosek 13, Bednarek-Kasza 11, Barańska 10, Gajgał 19 oraz Zenik (libero), Szczurek, Okuniewska 1, Sadurek 2, Kaczor 6.
Powrót do listy