IO: Drugi dzień turnieju
W drugim dniu turnieju siatkarskiego kobiet na Igrzyskach Olimpijskich wygrane jak zanotowały Chinki, Koreanki, Rosjanki, Włoszki oraz Wielka Brytania. Nie zawiodły też Amerykanki, które pokonały Brazylijki.
Grupa B:
Dzisiejszy dzień rozpoczął się od meczów grupy B. Na początek Chinki zmierzyły się z Turczynkami. Pierwsze dwa sety przebiegały bardzo podobnie – reprezentantki Chin szybko uzyskiwały kilkupunktową przewagę, którą utrzymywały do samego końca. Początek trzeciej partii wyglądał nieco inaczej – to Turczynki tym razem prowadziły, ale rywalki zdołały odrobić straty i nawet wyszły na prowadzenie. Ekipa Turcji jednak nie poddawała się i doprowadziła do wyrównanej końcówki ostatecznie wygrywając na przewagi. Czwarta partia jednak znów należała do Chinek, które zwyciężyły do 22 i w całym meczu 3:1. – Naszym celem było wygranie przynajmniej dwóch setów i tym samym wywalczenie jednego punktu. Udało się wygrać cały mecz, więc bardzo się cieszymy – przyznała Yang Junjing.
W kolejnym spotkaniu, którym była konfrontacja Serbii z Koreą, zanosiło się na szybkie rozstrzygnięcia. W pierwszej partii Koreanki rozgromiły Serbki, kolejną również wygrały ze sporą przewagą. W trzecim secie jednak sytuacja odwróciła się i to podopieczne Zorana Terzicia przejęły inicjatywę. To jednak nie wystarczyło na odwrócenie losów całego meczu. Choć czwarta partia była nieco bardziej wyrównana, to z końcowego sukcesu mogły cieszyć się Koreanki. Najwięcej punktów dla zwycięskiej drużyny zdobyła Kim Yeon-Koung – 34. – Kim jest niesamowita i niezbędna w naszym zespole. Ufam jej całkowicie i wierzę, że w kolejnych meczach będzie prezentować się równie rewelacyjnie – pochwalił najlepiej punktującą dzisiejszego spotkania szkoleniowiec Korei.
W spotkaniu faworytek całego turnieju, czyli Amerykanek z Brazylijkami nie było zbyt wiele emocji. Pierwsze dwie partie gładko wygrały podopieczne Hugh McCutcheona. W trzeciej odsłonie spotkania siatkarki USA straciły koncentrację i przegrały, ale już w kolejnym secie postawiły „kropkę nad i” pewnie wygrywając. – To nie był nasz dobry mecz. Popełniałyśmy dużo błędów już od samego początku spotkania. Musimy popracować nad ich zmniejszeniem i nad obroną, bo wiemy, że w tym elemencie potrafimy grać dużo lepiej – przyznała Fabiana. – Początek był dla nas trudny, ale potem odnalazłyśmy swój rytm gry. Spotkania z Brazylią są zawsze bardzo trudne, ale dziś mocno wierzyłyśmy w zwycięstwo i udało się wygrać – analizowała Jordan Larson.
Wyniki - Grupa B:
Chiny – Turcja 3:1 (25:20, 25:20, 29:31, 25:22)
Serbia – Korea 1:3 (12:25, 16:25, 25:16, 21:25)
USA – Brazylia 3:1 (25:18, 25:17, 22:25, 25:21)
Grupa A:
W grupie A zmagania rozpoczęły się od spotkania Dominikany i Rosji. Początek należał do Rosjanek, które wygrały pierwsze dwie partie. W trzeciej walka była bardzo zacięta i ostatecznie na przewagi zwyciężyły Dominikanki. Czwarty set należał jednak do ekipy z Rosji i to ona mogła cieszyć się z kolejnej wygranej. – Zagraliśmy dobry mecz przeciwko bardzo dobrej drużynie. To zespół, który charekteryzuje się świetnym blokiem i atakiem. Przed nami teraz trzy bardzo trudne spotkania – stwiedził trener Dominikanek, Marcos Kwiek. – Wygrałyśmy 3:1. To nie jest perfekcyjny rezultat, ale grałyśmy przeciwko mocnej drużynie – przyznała kapitan Sbornej, Maria Borisenko.
Kolejny mecz podobnie jak inne rozstrzygał się w czterech setach. Włoszki wygrały dwie pierwsze partie, ale w trzeciej oddały inicjatywę Japonkom. Później jednak podopieczne Massimo Barboliniego powróciły do dobrej gry i zwyciężyły 3:1. – Jest tutaj sześć lub siedem zespołów, które mają olbrzymie szasne na medal. Moja drużyna zrobiła dziś kolejny krok w tym kierunku. Naszym celem jest podium – mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Włoszek, Massimo Barbolini.
W ostatnim spotkaniu tej grupy Wielka Brytania pokonała Algierię. Mecz musiał rozstrzygać tie-break, w którym zdecydowanie wygrały gospodynie turnieju. – Naszym celem w tym turnieju jest pokazanie jak pięknym sportem jest siatkówka. Cieszymy się, że tak wielu fanów ogląda mecze i kibicuje nam. To dla nas bardzo ważne – przyznała Lynne Beattie, kapitan Wielkiej Brytanii.
Wyniki – Grupa A:
Dominikana - Rosja 1:3 (23:25, 15:25, 26:24, 22:25)
Włochy – Japonia 3:1 (25:22, 25:21, 20:25, 25:22)
Wielka Brytania – Algieria 3:2 (22:25, 25:19, 23:25, 25:19, 15:8)