Hit w szóstej kolejce i walka o punkty w dole tabeli
Szóstą kolejkę TAURON Ligi rozpoczynamy od hitu. Lider tabeli PGE Grot Budowlani Łódź zmierzy się z wiceliderem KS DevelopResem Rzeszów. Kto w tej walce zgarnie trzy punkty, czy może będzie podział punktów przekonamy się w czwartek, 31 października.
Na początek hit kolejki
Spotkanie PGE Grot Budowlani Łódź z KS DevelopResem Rzeszów z pewnością dostarczy dużo emocji. Oba zespoły mają komplet punktów, jednak łodzianki straciły tylko jednego seta a rzeszowianki cztery, wygrywając dwa spotkania dopiero w tie-breaku.
Bilans zespołów przemawia z kolei na korzyść rzeszowskiej ekipy – na 25 spotkań, które zespoły rozegrały między sobą, 11 wygrały podopieczne Macieja Biernata, 14 – Michała Maska.
W obecnym sezonie w rankingach lepiej wypadają rzeszowianki. Atak zespołu opiera się na dwóch zawodniczkach: Sabrinie Machado i Marrit Jasper. Brazylijka zajmuje drugie miejsce w rankingu na najlepiej punktującą zawodniczkę – do tej pory zdobyła 97 punktów, jej klubowa koleżanka Holenderka skończyła 63 ataki, co dało jej 12. pozycję (dane po pięciu kolejkach).
- Gra z Budowlanymi na pewno będzie bardzo zacięta. Szkoda, że najpierw gramy tam, a nie u nas, bo kibice nasi bardzo licznie przychodzą na mecz i fajnie mieć takie wsparcie. Jedziemy po trzy punkty i to jest najważniejsze, dlatego nie będziemy się skupiać na wielu innych rzeczach. Tylko na tym żeby zagrać swoją siatkówkę - mówi przed rozpoczeciem spotkania Wronika centka-Tietaniec, środkowa KS DevelopResu Rzeszów.
W drużynie z Łodzi nie ma jednej liderki. Rozgrywająca Alicja Grabka mając dobre przyjęcie może grać wszystkimi opcjami, o czym świadczą zdobycze punktowe skrzydłowych. Najlepsza zawodniczka PGE Grot Budowlanych – Karolina Drużkowska jest uplasowała się na 16. miejscu z 57 punktami, Terry Enweonwu zajmuje 23. miejsce, mając na koncie 54 punkty na koncie. Sasa Planinsec i Jelena Blagojevic zdobyły po 38 punktów i są na 39. pozycji (dane po pięciu kolejkach).
- Niezależnie, z jakim zespołem grałyśmy, na boisku zawsze dawałyśmy i dajemy z siebie sto procent. Chcemy być coraz lepsze, stąd też odnotowujemy zwycięstwa. Mam nadzieję, że po czwartkowym spotkaniu będziemy kontynuować tę dobrą passę - mówi Jelena Blagojević, przyjmująca PGE Grot Budowlanych Łódź.
Walka o kolejne cenne punkty
LOTTO Chemik Police zmierzy się z Metalkasem Pałacem Bydgoszcz. Podopieczne Dawida Michora są na dziewiątym miejscu, dwie pozycje wyżej od bydgoszczanek, choć mają taki sam bilans spotkań – jedną wygraną i cztery porażki - a dzieli je jeden punkt. To, co obie drużyny charakteryzuje na początku sezonu to gra falami i gubienie punktów seriami. W tym spotkaniu nie ma faworyta, a wygra ten zespół, który lepiej opanuje nerwy i dobrze zagra od pierwszej do ostatniej piłki.
ŁKS Commercecon Łódź powalczy z UNI Opole. Tu można spodziewać się ostrej walki o kolejne punkty do tabeli ligowej. Choć zespoły dzielą dwa miejsca i cztery punkty, to trzeba pamiętać, że opolanki mają jeszcze do zagrania zaległy mecz. W czwartek 30 października, przed startem 6. kolejki, zagrają z BKS BOSTIK ZGO Bielsko- Biała.
- Cieszymy się, że w końcu zagramy zaległą kolejkę. Jedziemy z nastawieniem na zwycięstwo - mówiła przed spotkaniem Julia Bińczycka, rozgrywająca opolanek.
Ełkaesianki z kolei straciły tylko dwa punkty w drugiej kolejce, ale od tamtego spotkania radzą sobie coraz lepiej.
- Uważam, że dobrze zaczęliśmy dobrze sezon. Na pewno mamy do poprawy wiele rzeczy, aby grać jeszcze lepiej, ale twierdzę, że ten początek jest zadowalający - mówi Anastasiia Hryshchuk, atakująca ŁKS-u.
Zawodniczki Energi MKS Kalisz po fatalnym początku, w którym przegrały cztery pierwsze spotkania, w ostatni weekend wygrały mecz z Sokołem&Hagric Mogilno i uciekły ze strefy spadkowej. To na pewno je podbudowało i z większą pewnością przystąpią do spotkania przeciwko MOYA Radomce Radom. Podopieczne Jakuba Głuszaka w dwóch poprzednich kolejkach odnotowały porażki, w środę zagrały awansem mecz 7. kolejki z ITA TOOLS Stalą Mielec i wygrały go 3:2. W najbliższym spotkaniu również będą chciały wygrać, by poprawić bilans swoich spotkań.
W poprzedniej kolejce siatkarki #VolleyWrocław przegrały z KS Developresem Rzeszów i w najbliższym meczu przeciwko BKS-owi BOSTIK ZGO Bielsko-Biała również nie będą faworytkami do zwycięstwa. Jednak z meczu na mecz radzą sobie coraz lepiej i być może pokuszą się o niespodziankę. Zwłaszcza, że podopieczne Bartłomieja Piekarczyka w między czasie zagrają zaległy mecz i mogą odczuwać zmęczenie. Jednak mając w zespole takie zawodniczki jak Kertu Laak czy Giulia Angelina, zespół BKS-u nie pozwoli rywalkom na swobodną grę.
Szóstą kolejkę zakończy spotkanie ITA TOOLS Stali Mielec i Sokoła&Hagric Mogilno. Mielczanki mają na koncie jedno zwycięstwo, mogilanki żadnego, przez co obie ekipy okupują dół tabeli. Dlatego każdy punkt zdobyty w najbliższym spotkaniu jest na wagę złota i z pewnością po szóstej kolejce będą chciały poprawić swoją pozycję w tabeli.
W poprzedniej kolejce mielczanki przegrały z UNI Opole, tylko w pierwszym secie stawiając opór rywalkom.
- Czujemy wielki niedosyt po meczu w Opolu. Mieliśmy swoje dobre momenty, których nie wykorzystaliśmy, tracąc szybko punkty. Cały czas na treningach pracujemy nad stabilizacją gry i wierzę, że te punkty w końcu nadejdą - powiedział po meczu trener Mateusz Grabda.
Przed spotkaniem z zespołem z Mogilna, ITA TOOLS Stal Mielec zagrał awansem mecz z MOYA Radomką Radom. Przegrywał już 0:2, jednak potrafił doprowadzić do tie-breaka i na koniec rywalizacji zdobyć cenny jeden punkt. W meczu wystąpiła nowa zawodniczka - hiszpańska rozgrywająca Ariadna Priante, która ma pomóc zespołowi w walce o ósemkę TAURON Ligi.
Powrót do listy