Helena Horka: świetna zabawa na Torwarze
BKS Aluprof pokonał w minioną sobotę ekipę bydgoskiego Centrostalu. Wygrana nie przyszła gospodyniom łatwo, a niemożliwym byłoby ją osiągnąć gdyby nie znakomita postawa czeskiej atakującej Heleny Horki. W sobotę czołowa zawodniczka wicemistrza Polski wystąpi w Meczu Gwiazd.
Najlepsza w kilku ostatnich meczach siatkarka bielskiego zespołu w sobotnim starciu zdobyła aż 32 punkty, z czego 28 w ataku przy skuteczności 58 procent. Nam udało się krótko porozmawiać z MVP spotkania z Centrostalem.
PlusLiga Kobiet: Za wami ciężki mecz. W dwóch setach rywalki mocno was postraszyły i zaskoczyły.
Helena Horka: Spodziewałyśmy się, że nie będzie to łatwy mecz dla nas, zwłaszcza mając w pamięci konfrontację w Bydgoszczy. W pierwszym secie roztrwoniłyśmy dużą przewagę, gdy przeciwniczkom świetnie wychodziła zagrywka. Właściwie trudno powiedzieć co stało się wówczas z naszą grą i z czego wynikał taki przestój.
– Zagrałaś kolejny bardzo dobry mecz. Czujecie już formę, która zagwarantuje skuteczną walkę o mistrzostwo?
– Przygotowujemy się pod kątem decydujących meczów w fazie play off i nie jesteśmy jeszcze w swojej najlepszej dyspozycji. Brakuje nam świeżości i chyba to widać na boisku. Cieszę się z mojej dobrej postawy, ale bardziej liczy się wygrana zespołu niż indywidualne osiągnięcia.
– W najbliższy weekend ligowa przerwa i w sobotę dojdzie w Warszawie do Meczu Gwiazd. Traktujesz to spotkanie jakoś wyjątkowo?
– Myślę, że przede wszystkim będzie to świetna zabawa dla kibiców, ale i dla nas. Na co dzień musimy ostro rywalizować tam nie to ma być najważniejsze. Liczę na fajną zabawę w gronie czołowych zawodniczek ligi.
Powrót do listy