Gwiazdy zagrały w siatkówkę dla dzieci z hospicjum
Po raz szósty, ale po raz pierwszy w Azoty Arenie gwiazdy siatkówki i sportu zagrały mecz charytatywny, z którego dochód przeznaczony został na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych w Szczecinie. W sobotniej imprezie, którą zorganizowało Stowarzyszenie Siatkarze dla Hospicjum, uczestniczyła także silna reprezentacja Chemika Police, a wielkim powodzeniem cieszyły się pamiątki oraz gadżety przekazane przez klub na licytacje.
Jak zwykle nie zawiodły gwiazdy sportu. Tradycyjnie udział wzięli polscy skoczkowie narciarscy, liczna grupa znakomitych siatkarek i siatkarzy, a także przedstawiciele drużyn oraz wybitni sportowcy z naszego regionu. Chemik Police reprezentowały siatkarki: Katarzyna Gajgał-Anioł, Katarzyna Mróz oraz Aleksandra Jegieło i członkowie sztabu szkoleniowego: Jakub Głuszak i Rafał Antczak.
Przede wszystkim jednak na wysokości zadania stanęli kibice, którzy do ostatniego miejsca wypełnili Azoty Arenę, przyczyniając się tym samym do rekordowego dochodu z meczu, który w całości przeznaczony został na potrzeby hospicjum. Wpływy z imprezy powiększone zostały także o kwoty z licytacji, na które sporo cennych pamiątek i przedmiotów przekazał Chemik Police, w tym m.in. złoty medal za zdobycie Mistrzostwa Polski.
Podczas meczu licytowano między innymi dwa ciasta, które specjalnie na tę okazję przygotowała Katarzyna Mróz, znana ze swoich zamiłowań cukierniczych.
- To były tarty, jedna z truskawkami i bezą, a druga z malinami i kremem na bazie serka mascarpone – zdradziła rodzaje ciast środkowa naszej drużyny.
Dwaj amatorzy słodkości znaleźli się błyskawicznie i zapłacili solidarnie po 350 złotych za każde z ciast. Wiele emocji wzbudziła licytacja koszulki kapitan Chemika Police, Anny Werblińskiej z autografami koleżanek z mistrzowskiej drużyny. Pojedynek dwóch chętnych do jej posiadania zakończył się na kwocie 1200 złotych.
- Jestem pod wielkim wrażeniem całej tej imprezy, nieprawdopodobnej frekwencji i wspaniałej atmosfery - powiedziała na zakończenie meczu Aleksandra Jagieło, która wystąpiła w nim w roli debiutantki. - Rozmawiałam z dziewczynami, m.in. z Małgosią Lis, czy z Anitą Kwiatkowską, która jest tu bodajże po raz piąty, że za każdym razem było fantastycznie, że w takich imprezach chce się uczestniczyć. Razem z Kasią Mróz byłyśmy dzisiaj odwiedzić dwoje dzieci, które są pod opieką hospicjum. Dla mnie, jako matki, było to bardzo emocjonalne i wzruszające spotkanie. Bardzo się cieszę, że miałam okazję choć w taki sposób wesprzeć chore, cierpiące dzieci.
Organizatorzy charytatywnego meczu gwiazd, Stowarzyszenie Siatkarze dla Hospicjom zaraz po jego zakończeniu zapraszali wszystkich za rok, na siódmą edycję imprezy.