Grot Budowlani Łódź przed PGE Grand Prix PLS: rywalizacja i integracja
Drużyna Grot Budowlanych Łódź zagra w PGE Grand Prix PLS w Ustce w praktycznie najsilniejszym składzie, z medalistkami Ligi Narodów.
Grot Budowlani to czwarta drużyna ubiegłego sezonu TAURON Ligi, najwyżej sklasyfikowana spośród uczestników turnieju siatkówki plażowej PGE Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Łodzianki po raz piąty zagrają w letnich rozgrywkach, które w tym roku zostaną rozegrane w Ustce. Ich największym sukcesem jest trzecie miejsce w pierwszej edycji. Pod tym względem bezkonkurencyjny jest KGHM #VolleyWrocław, który za każdym razem stawał na podium, a oprócz nich udział wezmą jeszcze ITA TOOLS Stal Mielec oraz MOYA Radomka Radom.
Łódzka drużyna 30 lipca zacznie przygotowania do sezonu 2024/2025. Kadra Grot Budowanych jest już zamknięta, a na pierwszych zajęciach Maciej Biernat będzie miał praktycznie wszystkie zawodniczki, wśród nich dwie reprezentantki Polski z Ligi Narodów: libero Justynę Łysiak i Paulinę Damaske, kóra wróciła do Łodzi z BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Będą też nowe siatkarki: Alicja Grabka, Karolina Drużkowska, Aleksandra Wójcik, Dominika Sobolska-Tarasova i włoska atakująca Terry Enweonwu.
Co ciekawe, większe braki wśród trenerów niż wśród zawodniczek. - Jelena Blagojević na igrzyskach w Paryżu jest w sztabie trenerskim reprezentacji Serbii, Krystian Pachliński pomaga w Paryżu Stefano Lavariniemu, a Michał Wrzeszcz jest jednym z asystentów Igora Juricicia w męskiej reprezentacji Chorwacji, przygotowującej się do eliminacji mistrzostw Europy - opowiada trener Maciej Biernat.
Po dwóch treningach na piasku i jednej siłowni jedziemy do Ustki. Gra cztery na cztery nie jest podobna do normalnej siatkówki plażowej. Przede wszystkim trzeba się zaadaptować do warunków i wykorzystać słabości przeciwnika. Ważne, żeby nauczyć się walczyć ze swoimi słabościami - dodaje szkoleniowiec.
Marcin Chudzik, prezes Grot Budowlanych, podkreśla, że oprócz walki o najwyższe miejsce, turniej PGE Grand Prix będzie też okazją do integracji zespołu, który mocno się zmienił po poprzednim sezonie.
Powrót do listy