Grot Budowlane Łódź stają przed historyczną szansą awansu do finału Pucharu CEV
- Jestem dumny z zespołu. Pierwszy raz w historii naszego klubu awansowaliśmy do fazy finałowej rozgrywek europejskich, a co najważniejsze, przed nami szansa na finał. Siatkówka to ewenement jeśli chodzi o sport nie tylko w Polsce, ale też w Łodzi. Bardzo się cieszę, że tworzymy historię i pokazujemy, że siatkówka żeńska się rozwija - mówi Marcin Chudzik, prezes Grot Budowlanych Łódź.
Do tej pory łodzianki mogą się pochwalić polskim trofeami. Dwukrotnie zdobyły wicemistrzostwo Polski (2017, 2019) i brązowe medale (2018, 2023). W Pucharze Polski dwa raz stały na najwyższym podium (2010, 2018), a dwa razy przegrały finał (2017, 2021). W 2017 i 2018 roku sięgnęły po Superpuchar Polski, a w 2020 roku zdobyły Superpuchar PLS.
W tym roku jako brązowe medalistki mistrzostw Polski zagrały w Lidze Mistrzyń. Trafiły do grupy C razem z Fenerbahce Opet Stambul, S.C. Poczdam i Calcitem Kamnik. Przegrały cztery mecze z tureckim oraz niemieckim zespołem, wygrały dwa ze Słowenkami i ostatecznie zajęły trzeciej miejsce w tabeli. To nie dało im awansu do fazy play-off Ligi Mistrzyń, jednak trafiły do niższych europejskich rozgrywek – Pucharu CEV. Tu w ćwierćfinale zmierzyły się z francuskim Beziers VB. W pierwszym meczu wygrały 3:1, w drugim potrzebowały dwóch setów, aby dalej awansować. Zadanie zrealizowały w stu procentach i mogły cieszyć się z awansu do półfinału.
Teraz przed zawodniczkami Grot Budowlanymi kolejne wyzwanie – walka o finał z mistrzem Szwajcarii NUC Volleyball.
To będzie dla nas bardzo ważny mecz, zwłaszcza, że gramy go u siebie. To jest półfinał Pucharu CEV i tu nie ma słabych drużyn. Zrobimy wszystko żeby jak najlepiej przygotować się do meczu i zrobić pierwszy krok w stronę finału - zapowiada kapitan drużyny, Ewelina Wilińska.
Szwajcarki to aktualnie liderki krajowych rozgrywek. W Pucharze CEV w 1/8 finału pokonały słoweński Nova KB Branik Marabor 3:1 i 3:2, a w fazie play-off niemiecki Dresdner S.C. (pierwszy mecze przegrały 2:3, drugi wygrały 3:1). W ćwierćfinale pierwszy mecz z serbskim Jedisntvo Stara Pazova przegrały 1:3, drugi wygrały w tym samym stosunku i o awansie zadecydował złoty set wygrany przez Szwajcarki 15:13.
Na takie mecze jak ten, czeka się cały sezon. Musimy wykorzystać atut własnej hali, aby wypracować jak najlepszą pozycję przed rewanżem w Szwajcarii. Rywal będzie ryzykować na zagrywce. To ich styl gry i na tym polu rozstrzygnie się to spotkanie. My także musimy cierpliwie pracować na zagrywce aby skrupulatnie ograniczać opcje w ataku ich ofensywnie usposobionych skrzydłowych - mówi Maciej Biernat, trener Grot Budowlanych.
Pierwsze spotkanie łodzianki zagrają u siebie w środę, 21 lutego o godzinie 17.30. rewanż w Szwajcarii odbędzie się 27 lutego o godzinie 19. W drugim półfinale Reale Mutua Fenera Chieri'76, pogromca Grupy Azoty Chemika Police, zagra z francuskim Levallois Paris Saint Cloud.
Powrót do listy