Grają o wysoką stawkę
Już jutro ATOM Trefl Sopot zmierzy się z tureckim Vakifbankiem Stambuł. W sopockim zespole woli walki nie brakuje, a zespół zapowiada walkę do ostatniego punktu.
- Z Impelem nie poszło nam za dobrze, ale tak to już jest – gramy co 3-4 dni i nie możemy załamywać rąk. Trzeba myśleć do przodu, o kolejnym meczu, kolejnym spotkaniu – zapewniała dziś Izabela Bełcik, kapitan ATOMu.
Podczas gdy Atomówki wygrały na początku roku bardzo ważne spotkanie z BKS Aluprofem Bielsko-Biała 3:2, a następnie przegrały z Impelem Wrocław 0:3, Vakifbank od 18 meczów pozostaje zespołem niepokonanym. Jest też głównym pretendentem do wywalczenia tytułu klubowych mistrzyń Europy. Kto jest w tureckiej drużynie najgroźniejszy?
- Wszystkie zawodniczki drużyny przeciwnej są tymi z najwyższej półki – przyznaje atakująca ATOMu, Anita Kwiatkowska. – Nie ma jednej szczególnie ważnej. Stanowią zwarty zespół i każda z nich jest groźna.
- Podstawową dla nas rzeczą będzie w tym spotkaniu wyeliminowanie błędów własnych – deklaruje zaś Bełcik. – Z naszych analiz wynika, że Vakifbank popełnia tych błędów niesamowicie mało, sporadycznie. Musimy się do nich dostosować poziomem.
Turecka drużyna przyleciała do Gdańska w poniedziałkowe popołudnie. Do jutrzejszego spotkania podchodzą spokojnie, ale z dużym skupieniem.
- Nastawienie przed jutrem mamy bardzo dobre – deklaruje Małgorzata Glinka-Mogentale. – Trzymamy formę, ale w siatkówce różnie bywa. Ten mecz jest dla nas bardzo ważny, tak samo jak i rewanżowy. Oba trzeba wygrać i awansować. Tak samo myśli jednak ATOM, więc gramy o wysoką stawkę.
Arbitrami środowego spotkania będą Belg Claude Kriescher i Ukrainiec Gennadii Kondakov. Mecz transmitowany będzie na antenie Polsatu Sport od godziny 18:00, a kasy EGO ARENA otwarte będą od 10:00.