Glinka-Mogentale: sobotni mecz na wysokim poziomie
Atom Trefl Sopot obronił złoty medal mistrza Polski. W sobotę w piątym meczu finału ORLEN Ligi pokonał Tauron MKS Dąbrowę Górniczą 3:2. - To było bardzo dobre spotkanie dla kibiców. Z kolei dla zawodniczek cały tegoroczny finał był bardzo meczący - powiedziała po meczu Małgorzata Glinka-Mogentale, która oglądała mecz w Dąbrowie Górniczej.
- Można powiedzieć, że te trzy pierwsze sety należały do drużyny z Dąbrowy Górniczej. Potem zaczęły walczyć sopocianki i wygrały cały mecz. To jest bardzo klasyczne w żeńskiej siatkówce - powiedziała po meczu Glinka.
Małgorzata Glinka-Mogentale od trzech lat gra w tureckiej ekstraklasie. Czy jej zdaniem polska liga różni się czymś od tureckiej?- Ligi niczym się nie różnią. Jest taka sama presja, taka samo się gra. Ten sobotni pojedynek stał na wysokim poziomie. To był piąty mecz o mistrzostwo. Przyznam, że nie wiem czy ja podczas piątego pojedynku w ogóle byłabym w stanie się ruszać - zaznaczyła zawodniczka.
Trzeba podkreślić, że w tegorocznym finale ORLEN Ligi podopieczne Waldemara Kawki nie wykorzystały wielu szans na zdobycie złotego medalu. W rywalizacji do trzech zwycięstw prowadziły 2:0. W kolejnych meczach, w decydujących momentach nie potrafiły postawić kropki nad „i”. podobnie z resztą było i w sobotę.
- Ze swojej kariery przypominam sobie też taki sezon. Grałam wówczas we Włoszech. W meczu przeciwko drużynie z Bergamo prowadziłyśmy w finale play off 2:0. W trzecim meczu wygrywałyśmy już 2:1 w setach i 14:9 w czwartej partii, wtedy grało się jeszcze do 15-stu. Nie skończyłyśmy siedmiu piłek z rzędu i w konsekwencji przegrałyśmy całe spotkanie. A potem także walkę o mistrzostwo ligi - wspomina Glinka-Mogentale.
W ostatnich dnia w mediach pojawiła się informacja, że Małgorzata Glinka-Mogentale, najlepsza zawodniczka ME 2003, miała zasilić szeregi beniaminka ORLEN Ligi - Chemika Police.
- Nie ukrywam, że dostałam propozycję z Chemika Police. Zastanawiam się nad nią. Na chwilę obecną naprawdę nie wiem jaką podejmę decyzję. Muszę się nad tym bardzo dobrze zastanowić. Dla mnie to bardzo ważna decyzja. Niedawno skończyłam sezon, który był naprawdę trudny, co prawda zakończony sukcesami, ale kosztował mnie wiele sił. Chcę trochę odpocząć psychicznie, żeby nie podjąć zbyt pochopnie decyzji - zakończyła siatkarka.