Gedania Żukowo rozliczona
Zdzisław Stankiewicz dotrzymał słowa. Siatkarki, które grały w Gedanii Żukowo, otrzymały wszystkie pieniądze wynikające z zapisów kontraktowych. Tym samym budżet drużyny za poprzedni sezon zamknął się kwotą około 1,6 miliona złotych.
Gedanii udało się rzeczy wręcz niemożliwe. Najpierw na polu sportowym drużyna obroniła miejsce w elicie, choć przed sezonie wielu chciało stawiać pieniądze wobec orzechów, że odmłodzona drużyna nie poradzi sobie w PlusLidze. Druga bariera niemożności przełamana została w sprawach finansowych. W pewnym momencie zaległości wobec drużyny dochodziły do siedmiu miesięcy. Wówczas prezes Stankiewicz ogłosił, że nie będzie kontraktować nowych siatkarek zanim nie rozliczy się z poprzednimi. I słowa dotrzymał, choć aż sześć zawodniczek (Skowrońska, Wellna, Nuszel, Kaliszuk, Durajczyk, Tokarska) zdążyło zmienić barwy klubowe.
W tym tygodniu do klubu zaproszono Natalię Ziemcową i Janę Sawoczkinę, a następnie Elżbietę Skowrońską. Z pozostałymi siatkarkami rozliczenia dokonano już wcześniej. - Wszystkie opuściły klub zadowolone, bo
wypłaciliśmy im obiecane pieniądze co do grosza. Nasz budżet za poprzednie rozgrywki zamknął się kwotą około 1,6 miliona złotych. Wraz z rozliczeniem z tymi zawodniczkami mogę ogłosić, że po rozgrywkach sezonu
2008/09 nie mamy żadnych długów wobec drużyny - podkreśla prezes Stankiewicz.
W przyszłym tygodniu należy się spodziewać realizacji kolejnej z obietnic danych przez prezesa kilka tygodni temu. Stankiewicz zapowiedział, że niezwłocznie przystąpi do budowy nowego zespołu po spłaceniu zobowiązań wobec poprzedniej drużyny. - Życzę osiągnięcia równowagi finansowej przede wszystkim Mielcowi i Pile. Do tych klubów trafiły nasze zawodniczki (Durajczyk, Tokarska) na zasadzie wypożyczeń i oczekuję, że otrzymamy za nie zapłatę w terminie. Przy budowanie zespołu na nowe rozgrywki obowiązuje podobne zasady jak przed rokiem. Postawimy na siatkarki, które dobrą grą w naszych barwach chcą się wypromować - dodaje prezes Gedanii.
Zgodnie z tą strategią do zespołu trafią zawodniczki, które z Gedanią mają ważne kontrakty, ale w minionym sezonie z różnych przyczyn grały poza Żukowem. Ponadto szanse ma otrzymać kilka zawodniczek spoza PlusLigi. Są też oferty od siatkarek, które mają spore doświadczenie w elicie, ale dotychczas w swoich drużynach nie były wiodącymi postaciami. Przypomnijmy, że podobnie rzecz miała się przed związaniem z Gedanią choćby ze Skowrońską czy Wellną. (energa-gedania.pl)Powrót do listy