Gabriela Orvošová: Święta spędzimy w dobrych humorach
- Jestem przecież atakującą i takie jest moje zadanie, żeby dużo atakować. Kasia Wenerska przed meczem dała mi znak, że będę dostawała w tym meczu dużo piłek - zdradza Gabriela Orvošová, MVP spotkania PGE Rysic Rzeszów z ŁKS Commercecon Łódź.
TAURONLIGA.PL: PGE Rysice przegrywały już z ŁKS-em Commercecon Łódź 1:2 i w dalszej części meczu musiały sobie radzić bez zmagającej się z urazem Ann Kalandadze, ale zdołały doprowadzić do tie-breaka i go wygrać. To było spotkanie, w którym pokazałyście zespołowość i serce do walki...
Gabriela Orvošová, atakująca PGE Rysic Rzeszów: O naszym zwycięstwie zdecydowała chyba właśnie walka do końca. Miałyśmy w tym meczu problemy z zagrywką, ale dałyśmy radę pociągnąć to spotkanie bardziej atakiem i zespołowością, bo każda z dziewczyn, która weszły na boisko, pomogła nam jak tylko mogła. Tie-break to już była trochę loteria, ale cieszę się, że zdołałyśmy wyciągnąć ten mecz na swoją korzyść.
TAURONLIGA.PL: Była pani liderką PGE Rysic w ataku dostając aż 61 piłek i zdobywając w sumie 30 pkt (w tym 2 blokiem). Do końca wytrzymała pani ten mecz zarówno fizycznie, jak i mentalnie.
Muszę powiedzieć, że pod koniec było już naprawdę ciężko, ale jestem przecież atakującą i takie jest moje zadanie, żeby dużo atakować. Kasia Wenerska przed meczem dała mi znak, że będę dostawała w tym meczu dużo piłek, odpowiedziałam, że jestem gotowa i może śmiało posyłać piłki do mnie.
TAURONLIGA.PL: To był kolejny dobry mecz w pani wykonaniu, który pokazał, że jak jest pani mocno obciążona grą, to lepiej się z tym pani czuje i można na panią liczyć.
Ja właśnie dobrze się czuję na boisku jak dostaję dużo piłek. Wtedy też lepiej mi się gra.
TAURONLIGA.PL: Dla PGE Rysic było to ważne zwycięstwo w kontekście układu tabeli, ale też psychologicznie biorąc pod uwagę jak trudno się wam gra z ŁKS-em Commercecon.
To prawda. Zawsze z nimi gra się nam ciężko. Wiemy też, że na początku sezonu rywalki miały swoje problemy, ale teraz mamy już zupełnie inne drużyny. Zarówno my, jak i one, gramy obecnie lepiej niż w pierwszych meczach TAURON Ligi. Dodatkowo to był bardzo ważny mecz, bo ostatni przed świętami, więc niektóre z nas mogły być już trochę głowami w domu. Mamy trzy dni wolnego, więc cieszy to, że spędzimy je w dobrych humorach, bo po zwycięstwie.
TAURONLIGA.PL: Święta Bożego Narodzenia spędzi pani w rodzinnym domu w Czechach?
Tak, jadę do ukochanej rodzinki i wyłączam wszystko na te parę dni, żeby trochę odpocząć.
TAURON Liga: Czy Święta w Czechach spędza się podobnie jak w Polsce?
Tak, bardzo podobnie. Też mamy kolację wigilijną, na której jada się m.in. karpia z sałatką jarzynową.
TAURONLIGA.PL: Rok 2023, który już niedługo się kończy, był dla pani udany?
Myślę, że pod względem poziomu gry co roku mam lepszy sezon. To był rok pełen sukcesów i już nie mogę się doczekać tego kolejnego.
Powrót do listy