Gabriela Orvošová o TAURON Pucharze Polski: Nie chcemy powtórki z poprzedniego roku
- Miałyśmy spokojny tydzień na przygotowanie się do turnieju w Nysie. Uważam, że bardzo wiele będzie zależało od dyspozycji dnia, zarówno naszej, jak i rywalek - twierdzi dyplomatycznie Gabriela Orvošová, atakująca PGE Rysic Rzeszów.
TAURONLIGA.PL: W półfinale TAURON Pucharu Polski w Nysie PGE Rysice zmierzą się, podobnie jak w zeszłym roku, z ŁKS-em Commercecon Łódź. Wówczas górą po pięciosetowej walce były łodzianki. Jakiego meczu można się spodziewać w sobotę?
Gabriela Orvošová, atakująca PGE Rysic Rzeszów: Myślę, że to będzie zupełnie inne spotkanie. Niby zespoły są te same, ale jednak w składach są nieco inne zawodniczki jak przed rokiem. W ostatnim meczu rundy zasadniczej, na tydzień przed turniejem w Nysie, grałyśmy akurat z ŁKS-em i przegrałyśmy 2:3. Nie patrzymy jednak na to. Uważam, że każda z nas przyjeżdżając do Nysy będzie chciała wygrać nie tylko półfinał, ale cały turniej. Nie chcemy powtórki z poprzedniego roku.
TAURONLIGA.PL: Czy porażka PGE Rysic z ŁKS-em Commercecon w ostatnim meczu ligowym będzie miała jakiekolwiek znaczenie w półfinale TAURON Pucharu Polski? Wydaje się, że w Łodzi nie do końca grałyście i walczyłyście z taką determinacją, żeby wygrać to spotkanie?
Ten mecz był trochę dziwny, ale uważam, że z każdego przegranego meczu, w którym nasza gra nie wyglądała dobrze, można wyciągnąć wnioski i skupić się na tym, żeby w kolejnym zagrać już lepiej. Przede wszystkim nie powtórzyć tych samych błędów.
TAURONLIGA.PL: Jak ocenia pani siłę ŁKS-u Commercecon w tym sezonie, biorąc pod uwagę skład i też długi okres rekonwalescencji Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak i Zuzanny Góreckiej?
Myślę, że łodzianki mają szeroki i wyrównany skład, zwłaszcza teraz, kiedy kontuzjowane w zeszłym sezonie dziewczyny wracają do gry. Z elementów siatkarskich ich bardzo mocną stroną są na pewno blok i zagrywka. Uważam, że gra w tych elementach może być kluczowa w naszym półfinale z nimi.
TAURON Liga: Ważnym ogniwem ŁKS-u Commercecon jest również doświadczona włoska atakująca Valentina Diouf, z którą często toczycie korespondencyjne pojedynki w liczbie zdobytych punktów.
To prawda. W takich meczach atakujące dostają zwykle bardzo dużo piłek i ich gra jest bardzo ważna. Ale wiemy, że nie jesteśmy same na boisku. Myślę, że na innych pozycjach też będzie ciekawa rywalizacja. Każda z nas chciałaby wygrać taki korespondencyjny pojedynek z rywalką na pozycji, tak jak ja z Valentiną.
TAURONLIGA.PL: W zeszłym sezonie debiutowała pani w TAURON Pucharze Polski i bardzo przeżywała minimalną porażkę w półfinale. Czy w tym roku czuje się już pani pewniej w zespole PGE Rysic i nie będzie jakiejś tremy przed Nysą, tylko determinacja, żeby powalczyć o trofeum?
Tak. Myślę też, że jako drużyna podejdziemy do tego meczu z ŁKS-em tak, żeby go wygrać, bo nie interesują nas już tylko srebrne medale czy odpadnięcie z turnieju finałowego po pierwszym meczu. Zrobimy wszystko, żeby wygrać półfinał i powalczyć o zwycięstwo w Nysie.
TAURONLIGA.PL: Jaka jest aktualnie forma sportowa PGE Rysic, które niedawno rozegrały kapitalny mecz ćwierćfinałowy TAURON Pucharu Polski z Grupą Azoty Chemikiem Police, ale ostatnio w Łodzi już tak nie błyszczały. A może nie chciałyście odkryć wszystkich kart?
Myślę, że jesteśmy w dobrej formie. Miałyśmy spokojny tydzień na przygotowanie się do turnieju w Nysie. Uważam, że bardzo wiele będzie zależało od dyspozycji dnia, zarówno naszej, jak i rywalek.
TAURONLIGA.PL: W drugiej parze półfinałowej BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, czyli pani były klub, zmierzy się z UNI Opole. Bielszczanki, które po ostatnim meczu rundy zasadniczej wyprzedziły PGE Rysice w tabeli, zajmując drugie miejsce, od początku sezonu imponują świetną grą.
To prawda, ale moim zdaniem każda drużyna, która przyjedzie do Nysy, będzie miała takie nastawienie, żeby powalczyć o puchar. Bielsko rozgrywa bardzo dobry sezon. Dziewczyny grają równo i nie miały właściwie żadnego potknięcia.
TAURONLIGA.PL: Czy tegoroczny TAURON Puchar Polski ma głównego faworyta?
Myślę, że nie i każdy w tej stawce zespołów może wygrać z każdym.
Sponsorem tytularnym rozgrywek o Puchar Polski jest TAURON Polska Energia. Miastem-gospodarzem turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski Kobiet jest Nysa.
Powrót do listy