Finał TAURON Ligi: Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2
Finał TAURON Ligi: Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3-2 (21:25, 21;25, 25:22, 25:16, 15:13). MVP. Martyna Łukasik. Stan rywalizacji do 2 zwycięstw: 1-1. Trzeci mecz odbędzie się w Rzeszowie 17.04. godz. 17.30.
Inauguracyjną partię świetnie od prowadzenie 4:0 rozpoczęły rzeszowianki. Miejscowe grały nerwowo, ale z czasem zaczęły łapać swój rytm i doprowadziły do remisu 5:5. Przez chwilę trwała walka punkt za punkt. Nie brakowało długich wymian. W połowie seta zespół trenera Antigi odskoczył na cztery „oczka” i kontrolował już przebieg tej partii. Drugiego seta policzanki rozpoczęły od prowadzenie 4:1, ale szybko zatraciły animusz i inicjatywę przejęły rywalki. Świetnie w kontrach spisywała się Van Ryk i przewaga ekipy z Rzeszowa zaczęła rosnąc. Chemik ruszył w pogoń i zaczęło iskrzyć pod siatką. Miejscowe zniwelowały straty do punktu (12:13), ale odpowiedź rzeszowianek była natychmiastowa i znów dystans wynosił 3-4 „oczka”. Ekipa trenera Antigi nie zaprzepaściła szansy i wygrywała 2:0. Trzeciego seta policzanki rozpoczęły od mocnego uderzenia prowadząc 8:3. Świetnie w ataku oprócz niezawodnej Brakocević spisywała się Łukasik, natomiast rywalki miały duże problemy w ofensywnych akcjach. Po wejściu na boisko Lazić, która zastąpiła Fidon-Lebleu ekipa z Rzeszowa ruszyła w pogoń. W połowie seta przewaga Chemika stopniała do punktu (14:13), ale zaraz miejscowe zanotowały trzy „oczka” z rzędu i znów kontrolowały przebieg seta. Przy stanie 16:14 trener Antiga dokonał podwójnej zmiany, ale ta nie przyniosła zamierzonego efektu, bowiem to miejscowe zanotowały trzy punktową serię i powiększyły przewagę do pięciu „oczek” (19:14). Chemik w końcówce prowadził 24:19, ale rzeszowianki obroniły trzy setbole ale na więcej już rywalki nie pozwoliły. Na początku czwartego seta zespół trenera Antigi wypracował sobie trzy punkty przewagi 5:2 i… oddał inicjatywę rywalkom. Rzeszowianki raz za razem popełniały błędy w ataku co było wodą na młyn Chemika, który wyszedł na prowadzenie 7:5. Developres ruszył w pogoń i wygrywał 8:7. Za chwilę już jednak dominacja policzanek nie podlegała dyskusji. Ekipa z Rzeszowa zdobywanie punktów szło jak po grudzie, a rywalki praktycznie nie myliły się w kontrach doprowadzając do tie-breaka. W nim po wyrównanym początku inicjatywę przejęły policzanki. Nie do zatrzymania była Łukasik i Brakocević i przewaga miejscowych rosła w błyskawicznym tempie (6:3, 8:4, 11:5). Zespół trenera Antigi nie dawał za wygraną i ruszył do odrabiania strat. Po serii trzech punktów z rzędu zmalał od do trzech „oczek” (11:8), a za chwilę do dwóch (13:11). Rzeszowianki zdołały jeszcze obronić dwie piłki meczowe, ale przy trzeciej (atak Brakocević) były już bezradne.
Punkt po punkcie: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101347.html#pktvspkt
Statystyki meczowe: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101347.html#stats
Powrót do listy