Emocje w Mielcu
W meczach zamykających VI kolejkę TAURON Ligi niespodzianek nie było, choć emocji nie brakowało. BKS BOSTIK ZGO Bielsko Biała wygrał na wyjeździe z #VolleyWrocław 3-1, a ITA TOOLS Stal Mielec pokonała Sokół&Hagric Mogilno ale dopiero po tie-breaku.
We Wrocławiu niespodzianką zapachniało po inauguracyjnej partii. Miejscowe przejęły inicjatywę od połowy seta, ale cały czas czuły oddech rywalek na plecach. Gdy odskoczyły na 23:20 wydawało się, że jest już po emocjach. Bielszczanki odrobiły straty (23:23), ale ostatnie dwie piłki należały do miejscowych. Wrocławscy kibice ostrzyli sobie apetyty na dalszą część meczu, ale ta przebiegała już pod dyktando BKS-u BOSTIG ZGO. Zespół trenera Bartłomieja Piekarczyka z seta na set poprawiał skuteczność ataku. Dobrą zmianę za Giulię Angelinę (nie skończyła żadnego ataku) dała Martyna Borowczak. Bielszczanki zaczęły dawać się rywalkom we znaki zagrywką i przewaga w każdym z trzech kolejnych setów rosła w błyskawicznym tempie.
Sporo emocji było w Mielcu. Już pierwszy set pokazał, że beniaminek z Mogilna zamierza skutecznie powalczyć o pierwsze historyczne zwycięstwo w TAURON Lidze. Podrażnione porażką w inauguracyjnej partii mielczanki świetnie spisały się w dwóch kolejnych nie pozostawiając złudzeń kto jest lepszy. Wydawało się, że w czwarty secie za ciosem, ale to rywalki postawiły się mocno. Kilka zmian w składzie jakie dokonał trener ekipy z Mogilna sprawiło, że jego zespół dyktował warunki. Siatkarki beniaminka prowadziły 15:10 i… nagle zacięła się ich gra. Mielczanki zdobyły sześć punktów z rzędu i wyszły na prowadzenie. Za chwilę to rywalki zdobyły trzy „oczka” z rzędu i były bliżej tie-breaka. Zespół z Podkarpacia nie zamierzał się poddawać i doprowadził do remisu 21:21, ale ostatnie słowo należało do ekipy z Moglina. W tie-breaku praktycznie od samego początku dominowały mielczanki, sukcesywnie budując przewagę.
#VolleyWrocław – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1-3 (25:23, 13:25, 19:25, 19:25)
MVP: Julita Piasecka
ITA TOOLS Stal Mielec – Sokół & Hagric Mogilno 3-2 (21:25, 25:14, 25:15, 22:25, 15:6)
MVP: Oliwia Sieradzka
Powrót do listy