Elizabeth Vicet Campos: Jesteśmy zmotywowane, żeby zawsze walczyć o zwycięstwo
– Rywalki nie będą miały pewnie nic do stracenia, ale dla nas każdy mecz jest istotny. Bardzo ważna będzie nasza jakość gry i odpowiedzialność na boisku. Mamy szacunek do naszych rywalek i ich nie lekceważymy, ale musimy skupić się przede wszystkim na swojej pracy i na tym, co musimy zaprezentować na boisku. Będziemy mocno walczyć o każdy punkt i postaramy się zagrać jak najlepiej. Taki jest nasz cel w każdym meczu – zapowiada przed sobotnim meczem z Energą MKS-em Kalisz kubańska przyjmująca KS DevelopResu Rzeszów, Elizabeth Vicet Campos.
TAURON Liga: KS Developres w środę udanie rozpoczął występy w Lidze Mistrzyń pokonując u siebie Maritzę Płowdiw 3:1, chociaż początek meczu i przegrany set 29:31 mógł wskazywać, że nerwów po waszej stronie nie brakowało?
Elizabeth Vicet Campos (kubańska przyjmująca KS DevelopResu Rzeszów): Same zastanawiały się po tym spotkaniu, co się takiego wydarzyło w pierwszym secie, bo w kolejnych wygrałyśmy już przecież z wyraźną przewagą. Myślę, że to był taki pierwszy krok w naszym wykonaniu na początku zmagań w Lidze Mistrzyń, stąd lekka nerwowość, zwłaszcza, że grałyśmy u siebie i byłyśmy faworytem spotkania. Miałyśmy cały czas w głowie to, że bardzo chcemy wygrać ten mecz i pokazać się z jak najlepszej strony, więc pewnie dlatego te problemy na początku spotkania. Popełniałyśmy za dużo błędów własnych i to nam nie pomagało, ale jak już się rozegrałyśmy, to wszystko po naszej stronie wyglądało tak, jak tego oczekiwałyśmy.
TAURON Liga: W sobotę zmierzycie się w hali na Podpromiu z Energą MKS-em Kalisz, a rywalki przyjadą do Rzeszowa uskrzydlone po ostatnim zwycięstwie z MOYĄ Radomką Radom. Czego można się spodziewać po tym spotkaniu?
Rywalki nie będą miały pewnie nic do stracenia, ale dla nas każdy mecz jest istotny. Bardzo ważna będzie nasza jakość gry i odpowiedzialność na boisku. Mamy szacunek do naszych przeciwniczek i ich nie lekceważymy, ale musimy skupić się przede wszystkim na swojej pracy i na tym, co musimy zaprezentować na boisku. Będziemy mocno walczyć o każdy punkt i postaramy się zagrać jak najlepiej. Taki jest nasz cel w każdym meczu.
TAURON Liga: W takich meczach, w których gra się w roli faworyta, szczególne znaczenie ma odpowiednia koncentracja od pierwszej do ostatniej piłki?
Zdecydowanie tak, bo często można zaobserwować takie sytuacje, że jak rywal ma mniej jakości i wydaje się teoretycznie słabszy, to powoduje to u faworyzowanej drużyny pewne rozluźnienie, co może skutkować utratą punktów. Musimy na to uważać i grać z dużym skupieniem od początku meczu do samego końca.
TAURON Liga: KS Developres jest jak dotąd jedynym niepokonanym zespołem w TAURON Lidze, ale na sześć meczów rozegrał aż trzy tie-breaki. Jak oceni pani początek sezonu w wykonaniu rzeszowskiej drużyny?
Jesteśmy podekscytowane naszymi zwycięstwami. Spodziewałyśmy się, że początek sezonu może być trudny i że czekają nas wymagające spotkania. Uważam, że takie ciężkie spotkania, które ostatecznie rozstrzygnęłyśmy na swoją korzyść, też są potrzebne i dużo nam pomogą na przyszłość. Moim zdaniem mamy wciąż spore rezerwy w grze i możemy jeszcze pokazać bardzo wiele udanych zagrań. Na treningach wykonujemy bardzo dobrą pracę i uważam, że nasze przygotowania do kolejnych spotkań są na wysokim poziomie.
TAURON Liga: Do tej pory najtrudniejszą przeprawę miałyście w Łodzi z PGE Grot Budowlanymi, kiedy mimo waszego prowadzenia 2:0 w setach łodzianki doprowadziły do tie-breaka i miały w nim piłki meczowe w górze. Takie zwroty akcji nie są niczym specjalnym jeśli rywalizują ze sobą dwa bardzo dobre zespoły?
Myślę, że w tamtym spotkaniu w pewnym momencie uciekła nam trochę koncentracja i na przyszłość musimy pamiętać o tym, że trzeba grać na wysokim poziomie do ostatniej piłki w meczu. Dotkliwa porażka w trzecim i czwartym secie wynikała głównie z naszych problemów z grą, bo straciłyśmy koncentrację i swój rytm. Dobrze, że na końcu wróciłyśmy do dobrej gry i powiedziałyśmy sobie, że to jest bardzo ważny mecz w kontekście walki o pierwszą pozycję w tabeli. Dałyśmy z siebie wszystko, walczyłyśmy do końca i to się opłaciło.
TAURON Liga: Co może być największą siłą DevelopResu w tym sezonie?
Uważam, że mamy bardzo dobrą komunikację w zespole i świetnie się ze sobą dogadujemy. Każda z nas jest też mocno zmotywowana, żeby zawsze walczyć o zwycięstwo, a na koniec sezonu cieszyć się z jakiegoś większego sukcesu. Widać, że wszystkie ciągniemy wózek w jednym kierunku. Również rezerwowe mocno wspierają dziewczyny, które grają w wyjściowej szóstce i są cały czas w gotowości do gry. Jak już dostają szansę gry, to starają się ją w pełni wykorzystać. Bardzo dobrze pracujemy i dogadujemy się też na treningach. Mamy ze sobą dobry kontakt i wykonujemy fajną pracę, w czym również zasługa naszych trenerów. Muszę też wspomnieć o osobach z klubu, które dbają o to, żebyśmy miały wszystko jak najlepiej zorganizowane. Czujemy ich wsparcie, gotowość do pomocy, a dzięki temu możemy spokojnie skupić się na pracy.
TAURON Liga: Czy jest pani po tych pierwszych doświadczeniach z TAURON Ligą zadowolona z tego, że gra w Polsce?
Bardzo mi się tutaj podoba, a jeszcze do niedawna w ogóle nie myślałam o tym, żeby grać w polskich rozgrywkach! W życiu nie przypuszczałam, że tak to się ułoży. Sama byłam zaskoczona tym, że klub z Rzeszowa i trener byli zainteresowani moją osobą. Przyjechałam do Polski z taką małą niepewnością co do tego co mnie tutaj czeka i czy będzie w porządku, ale już mogę powiedzieć, że bardzo się cieszę, że trafiłam do takiego dobrego klubu, jakim jest DevelopRes, w którym grają dziewczyny na wysokim poziomie. Cała organizacja klubu, rozgrywek i praca z naszym sztabem trenerskim – wszystko jest tak dobre, że nawet się tego nie spodziewałam. Uważam, że w TAURON Lidze jest ogólnie dobry poziom. Owszem, są też zespoły niżej notowane, które odstają od tych najlepszych, ale wszystkie kluby walczą, także o swoją przyszłość i to mi się bardzo podoba. Czuję się w tych warunkach coraz pewniej, a jeszcze nie pokazałam pełni swoich umiejętności. Chciałabym zaprezentować się na dłuższym dystansie przynajmniej w jakimś pojedynczym meczu, a na razie staram się wykorzystywać szanse, które dostaję od trenera wchodząc na boisko. Staram się być cały czas w gotowości do gry i też bardzo dobrze pracować na treningach.
Powrót do listyTAURON Liga: Coraz zimniejsza aura w Polsce panią nie przeraża?
Nie ukrywam, że nie lubię zimna, a robi się tutaj faktycznie coraz zimniej. Jestem trochę przerażona na myśl o zimie, bo już słyszałam, że te pierwsze przymrozki to nic w porównaniu do tego, jak to może wyglądać gdyby była naprawdę mroźna zima. Zobaczymy jaka będzie pogoda w grudniu i w styczniu. Już teraz czasem czuję, że jest bardzo chłodno, zwłaszcza rano, ale trzeba się odpowiednio ubrać i jakoś to przetrzymać. Razem z dziewczynami z Brazylii, czyli Bruną Honorio i Sabriną Machado, jesteśmy przyzwyczajone bardziej do amerykańskich tropików, ale jak trzeba będzie, to jesteśmy w stanie przetrwać również polską zimę ze śniegiem i mrozem.