Eleonora Dziękiewicz: skuteczna zagrywka jest kluczowa
O zbliżającym się meczu z Polskim Cukrem Muszynianką oraz o fazie play off mówi z kapitan Tauronu Banimexu MKS-u Dąbrowa Górnicza, Eleonor Dziękiewicz.
W ubiegły weekend dąbrowianki uległy na wyjeździe bielszczankom 1:3. - Przegrałyśmy z Bielskiem ponieważ brakowało nam dokładności i skuteczności w wielu akcjach. Nie wszystko jednak było złe w naszej grze, np. w przyjęciu zagrywki zagrałyśmy jeden z lepszych meczów – twierdzi środkowa MKS-u.
Porażka z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała wyraźnie oddala szansę na awans z 6. miejsca w tabeli ORLEN Ligi. Eleonora Dziękiewicz wierzy jednak w swój zespół. - Przede wszystkim zależy mi na naszej dobrej grze, a sezon jeszcze trwa, więc i wyższe miejsce w tabeli cały czas jest w naszym zasięgu. Myślę, że start w fazie play-off z 5. czy 6. miejsca niewiele zmienia – przeciwnik, na którego trafimy jest tak samo mocny.
W sobotę (początek 14:45) dąbrowianki podejmą Polski Cukier Muszyniankę, która w pierwszym spotkaniu pewnie zwyciężyła 3:0. Jak wspomina tamten mecz kapitan dąbrowskiej drużyny? - Pamiętam, że w Muszynie, mimo ogromnych starań, nie potrafiłyśmy zmusić naszego przeciwnika do błędów w przyjęciu zagrywki. Liczę, że w sobotę na naszej hali zrewanżujemy się za tamtą porażkę – mówi zawodniczka.
Choć podopieczne Bogdana Serwińskiego przegrały swoje trzy ostatnie mecze, to kapitan Taurona Banimexu zdaje sobie sprawę, że to niezwykle trudny rywal. - Muszyna grała ostatnie 3 spotkania z zespołami ze szczytu tabeli, więc porażka z nimi nie jest zaskoczeniem. Żeby zwyciężyć w sobotę na pewno wszystkie musimy zagrać dobrze w każdym elemencie, ale zawsze kluczowa jest skuteczna zagrywka. Ona bardzo ułatwia grę na siatce.
Wynik meczu z Polskim Cukrem Muszynianką może mieć wpływ na ostateczny układ tabeli sezonu zasadniczego. Wszystko wskazuje na to, że MKS zmierzy się w 1/4 finału z Impelem Wrocław lub Polskim Cukrem Muszynianką. - Jak już wspomniałam wcześniej start do play-offów z 5. czy 6. miejsca niewiele zmienia, naszym przeciwnikiem będzie Impel, bądź Muszynianka. Oba te zespoły mają swoje mocne, jak i słabe strony. Jeśli w dniu meczu będziemy potrafiły wykorzystać słabości przeciwnika, to wygramy i nasze marzenie o graniu w pierwszej czówrce stanie się faktem – zakończyła Eleonora Dziękiewicz.